Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

30. rocznica samorządności w Zduńskiej Woli [zdjęcia]

red.
Dzisiaj ( 27 maja) mija 30 lat od pierwszych, wolnych wyborów samorządowych w Polsce. Z tej okazji dla podkreślenia 30 lat samorządności w Polsce, przy budynkach mgaistratu oraz na ul. Złotnickiego wywieszono flagi państwowe i Zduńskiej Woli.

Tak historię samorządu w Zduńskiej Woli na stronie intrnetowej Urzędu Miasta Zduńska Wola opisuje dyrektor zduńskowolskiego muzeum Tomasz Polkowski:

27 maja 1990 roku odbyły się pierwsze w pełni wolne i demokratyczne wybory samorządowe.

Były ważne pod wieloma względami. Przytłaczające zwycięstwo obozu solidarnościowego w wyborach parlamentarnych rok wcześniej i powołanie pierwszego od pół wieku niekomunistycznego rządu, rządu Tadeusza Mazowieckiego, pozwoliło na dokonanie transformacji ustrojowej.
Szczególnie ważnym jej elementem, z powodu planowanej decentralizacji, była reforma administracji terenowej. Po wyborach lokalnych do przeszłości miał odejść system Rad Narodowych, gdzie władza lokalna poddana była ścisłej kontroli władzy państwowej, a rozdzielenie władzy wykonawczej z uchwałodawczą było fikcyjne. Do przeszłości odchodził też PRL-owski styl i sposób wyboru władz lokalnych, polegający na głosowaniu bez skreśleń na osoby, które zanim wpisano na listy wyborcze najpierw musiały uzyskać aprobatę PZPR-u, partii satelickich czy też koncesjonowanych organizacji społecznych lub branżowych. Oczywiście na końcu i tak ostatnie słowo należało do sekretarzy PZPR.

W wyniku reformy samorządowej, która uwalniała lokalne władze od systemu odgórnego zarządzania, odrodzony samorząd odzyskał prawo do samodzielnego rządzenia się. Jak wszyscy Polacy, tak i zduńskowolanie uzyskali pierwszą, od 1939 roku możliwość realnego decydowania o tym, kto będzie ich reprezentował w lokalnych władzach.

Po raz pierwszy od pół wieku, nie licząc wyborów parlamentarnych z czerwca 1989 roku można było też prowadzić niezależną, wolną od jakichkolwiek nacisków agitację przedwyborczą.

Za inaugurację kampanii samorządowej w Zduńskiej Woli można uznać 19 maja 1990 roku.

W tym dniu zduńskowolskie Porozumienie Obywatelskie „Solidarność” przygotowało przedwyborczy mityng z kandydatami na radnych, startujących z listy Porozumienia. Głośno mówiono, co miało posmak pewnej sensacji, że kandydaci z innych ugrupowań oraz ich sympatycy też wybierali się na ten mityng. Mówiono, że chcą podjąć otwartą polemikę z kandydatami Porozumienia Obywatelskiego. Gazeta nie wykluczyła, że może dojść do prób ośmieszania przeciwników, a nawet prób prezentacji własnych programów w trakcie trwania spotkania z kandydatami Porozumienia. Ostatecznie, jak wyliczyło ŻZW na teren „Relaksu” przybyło, łącznie z dziećmi i młodzieżą występującą na estradzie około… 100 osób. Nie było pytań do kandydatów, którzy ograniczyli się do przedstawiania własnych życiorysów. Imprezę przygotowano jednak bez zarzutu. Były zimne napoje i ciepłe zakąski. Miłych wrażeń dostarczyły występy podopiecznych DK „Lokator” oraz Międzyspółdzielnianego Domu Kultury. Także tego dnia przedwyborczy mityng odbył się w Karsznicach, gdzie spotkanie z kandydatami z list PO „S” cieszyło się sporym zainteresowaniem mieszkańców. (Życie Zduńskiej Woli Nr 2, 25.05.1990, s.1).

W przeprowadzonym przez Życie Zduńskiej Woli sondażu na 100 respondentów 36 odpowiedziało, że w 27 maja (1990 roku) uda się do lokali wyborczych, 45 nie podjęło jeszcze decyzji, a 19 odpowiedziało, że zdecydowanie nie weźmie udziału w wyborach. Z 36, którzy zadeklarowali swój udział w wyborach 17 wskazało, że odda głosy na kandydatów, których kojarzą z nazwiska, 13 wybrało głosowanie poprzez listy wyborcze, a 6 deklarowało oddanie głosu na kandydatów spoza dużych ugrupowań (Życie Zduńskiej Woli Nr 2, 25.05.1990, s.1).

O tym, że wybory samorządowe w roku 1990 będą całkiem inne niż dotychczas, świadczyła wielość konkurujących ze sobą komitetów wyborczych i… rygorystyczne przestrzeganie zasady tajności głosowania. Zamiast praktykowanego przez dziesięciolecia, demonstracyjnego wrzucania do urn wyborczych kart „bez skreśleń”, głosujący przed oddaniem wypełnionej karty obowiązkowo udawali się za kotarę, by tam zagłosować zgodnie z własnymi przekonaniami.

Dla usprawnienia procesu wyborczego skrócono i zmieniono godziny otwarcia lokali wyborczych. Zamiast 16 godzin zadecydowano, że wybory będą trwać od godziny 8 do 20. Szczególne zagęszczenie głosujących w punktach wyborczych następowało tuż po mszach. Marek Raźniewski, przewodniczący Okręgowej Komisji Wyborczej nr 16, usytuowanej w jednym z pierwszych oddanych do użytku bloków na budującym się osiedlu „Południe” twierdził żartem, że rytm pracy komisji wyznaczają godziny nabożeństw. Do południa przeważali wyborcy starsi wiekiem, młodsi natomiast woleli głosować po południu. Na ogół, w obwodach z przewagą mieszkańców powyżej 35-40 roku życia wskaźnik głosujących był większy niż w obwodach z przewagą ludzi młodszych. Np. na osiedlu „Południe” na 2330 zarejestrowanych wyborców do godziny 15 głosowało jedynie 289 (Życie Zduńskiej Woli Nr 3, 1.06.1990, s.4).

W komisjach na terenie Zduńskiej Woli nie odnotowano też żadnych incydentów, które mogłyby wpłynąć na przebieg głosowania. Zastrzeżenia budziła jedynie zbyt mała czcionka na kartach wyborczych.

(...)

Frekwencja w wyborach wyniosła 41,5%.

Niektórzy z kandydatów oceniali ją, jako bardzo niską. Ryszard Michalski, kandydat do rady z ramienia Niezależnych Działaczy Kultury Zdrowotnej podkreślił, że nie pamięta tak niskiej frekwencji. Także działacze PO „S” wypowiadali się, że frekwencja była poniżej ich oczekiwań. Spodziewali się, że zdobędą powyżej 50% mandatów a nawet, na co liczył Adam Świątek, większość miejsc.

Prócz wspomnianych już Porozumienia Obywatelskiego „Solidarność”, Społecznego Porozumienia Wyborczego i Niezależnych Działaczy Kultury Zdrowotnej swoje listy wystawiły także komitety: Niezależnych Nauczycieli, Stowarzyszenie PAX, Polskie Stronnictwo Ludowe, Porozumienie Działaczy Kultury, Stronnictwa Demokratycznego i Cechu Rzemiosł Różnych.

27 maja 1990 roku zduńskowolanie do Rady Miasta wybrali:

Annę Fiedler –Niwińską
Andrzeja Lucimińskiego
Witolda Woźniakowskiego
Marka Świątka
Marię Człapińską
Andrzeja Matykiewicza
Mirosława Drabińskiego
Wojciecha Dybka
Zdzisława Wyglądacza
Januarego Palmę
Jana Brzozowskiego
Krzysztofa Jaworskiego
Jacka Hillebranda
Zbigniewa Szpakowskiego
Joannę Pawłowską
Radosława Sieradzkiego
Jadwigę Rakowską
Grzegorza Malanowicza
Tomasza Siemienkowicza
Bronisława Jackowskiego
Mariana Szturmę
Zbigniewa Piotrowskiego
Adama Świątka
Zdzisława Dzwonika
Bogdana Ficnerskiego
Zdzisława Ziółkowskiego
Zbigniewa Koropackiego
Władysława Piotrowskiego
Henryka Duszyńskiego
Stanisławę Domańską
Alicję Kowalczyk

cały artykuł mozan przeczytać tutaj: 30 lat samozrądu

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto