Ekswidzewiak wrócił do rodzinnej Zduńskiej Woli i trenuje z piłkarzami Pogoni Ekologa (IV liga). Przynajmniej narazie.
- Wróciłem do kraju głównie z powodów rodzinnych. Mam dwoje dzieci. Mój syn pójdzie w tym roku do szkoły. Nie bez znaczenia jest też fakt, że rozwiązałem kontrakt na Cyprze, bo klub miał kłopoty finansowe - twierdzi Masłowski - Teraz szukam w Polsce nowego klubu. Najchętniej w I lidze. Ewentualnie w II lidze. Dopóki nie znajdę nowej drużyny, będę trenował w moim rodzinny mieście z Pogonią Ekologiem. Nie wykluczam też, że zwiążę się z tym klubem. Teraz jednak jest za wcześnie na wiążące decyzje.
Masłowski wyjechał na Cypr latem ubiegłego roku. W AS Digenís Akrítas Mórfou rozegrał 12 spotkań. Przed wyjazdem grał przez pół roku w Wiśle Płock. Wcześniej występował między innymi w Widzewie, Odrze Wodzisław oraz Górniku Łęczna.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?