Policję wezwała w poniedziałek wieczorem jedna z mieszkanek Zduńskiej Woli. Poinformowała, że syn chce popełnić samobójstwo i jest agresywny. Na miejsce pojechały dwa radiowozy i karetka pogotowia. Niedoszły samobójca był agresywny i awanturował się. Próbował nawet wypchnąć policjantów z mieszkania. Funkcjonariusze musieli użyć siły. 33-latek, który chciał popełnić samobójstwo, zdążył już wcześniej zranić się w szyję ostrym narzędziem. Miał też kilka skaleczeń i otarć. Gdy udało się go dowieźć do szpitala, gdzie założono mu szwy i opatrunki, niewiele się uspokoił. Awanturował się nadal.
- Dla jego bezpieczeństwa podjęto decyzję, by umieścić go w areszcie komendy. Gdy wytrzeźwieje, zostanie przebadany przez lekarzy specjalistów, takze na okolicznosc próby samobójczej. Sytuację w rodzinie zbada dzielnicowy - mówi Robert Latus z Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli.
33-latek, który chciał popełnić samobójstwo miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?