- Chciałbym odnieść się do publicznie do wyrażanych publicznie zarzutów, że powiat rozgrywa przebudowę Świerkową politycznie - mówił podczas konferencji prasowej starosta zduńskowolski Wojciech Rychlik. - To nieprawda, powiat wyszedł z inicjatywą przebudowy tej drogi. Przez wiele miesięcy rozmawialiśmy z miastem, żeby podjąć to zadanie, niestety odwołanie wiceprezydenta Krzysztofa Jędrzejewskiego zahamowało ten proces.
- Na temat remontu rozmawialiśmy już po kolei z sześcioma czy siedmioma pracownikami urzędu miasta - dodał Piotr Pacelt, szef referatu dróg starostwa wyjaśniając trudności przy zawieraniu porozumienia w sprawie drogi. Chodzi bowiem o to, że zgodnie z prawem kanalizację deszczową musi zrobić samorząd miejski, a nie wolno zrobić tego powiatowi, który ma remontować nawierzchnie Świerkowej. - Mamy obawy co do tego, czy wykonanie części przyłączy kanalizacji deszczowej do części nieruchomości, albo nie wykonanie ich w ogóle może zagrozić trwałości remontu. Chcemy, aby miasto zapewniło zarówno przyłącze kanalizacji sanitarnej, jak i deszczowej - podkreślał.
Jak dodał, korespondecja między miastem i powiatem w tej sprawie trwa od lat. Było kilka propozycji zawarcia porozumienia, łącznie z opcją, by miasto przejęło Świerkową. Do porozumienia jednak nie doszło. Starosta Rychlik liczy jednak, że skończą się niesnaski między samorządami i uda sie porozumieć. Tym bardziej, że w kasie powiatu są zarezerwowane pieniądze na wykonanie dokumentacji i powiat chce jak najszybciej rozpisać przetarg.
Co dalej ze Świerkową? O tym w jednym z najbliższych wydań Dziennika Łódzkiego.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?