Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bronisław Jackowski: ostatnie pożegnanie [zdjęcia]

jj
Bronisław Jackowski - wspaniały nauczyciel, trener, społecznik, pełen energii i uśmiechu człowiek. W sobotę na cmentarzu przy ul. Bema żegnali go rodzina, wychowankowie, samorządowcy, znajomi i mieszkańcy Zduńskiej Woli.

Bronisław Jackowski zmarł w wyniku ciężkiej choroby w wieku 82 lat. Świeckie uroczystości pogrzebowe zgromadziły prawdziwe tłumy na cmentarzu komunalnym przy ul. Bema w Zduńskiej Woli. Były okazją do wspomnień i ciepłych słów wypowiadanych pod jego adresem. W imieniu absolwentów Technikum Mechanicznego żegnał go Marian Kamiński. Kolejny podopieczny pana Bronisława z ,,mechanika" sławny śpiewak Wiesław Bednarek zaśpiewał jedną z pieśni rosyjskich.
Podczas pogrzebu zbierano pieniądze dla hospicjum, w którym pan Bronisław dożył swoich ostatnich dni.

Bronisław Jackowski był barwną postacią, której nie da się wspomninać bez uśmiechu. Tego zresztą chciał: by po nim nie płakać, tylko wspominać go ciepło.
Urodził się 9 sierpnia 1931 r. w Stanisławowie (dziś to Iwanofrankowsk na Ukrainie). O czasach dzieciństwa opowiadał ciekawostkę: dwa razy zaczynał I klasę szkoły podstawowej - w 1938 r. polską, a w 1939 r. ukraińską, następnie skończył 3 klasy w szkole niemieckiej, a VI klasę w ukraińskiej. W końcu podstawówkę skończył w Głubczycach, gdzie zamieszkał z rodzicami po II wojnie światowej.
Od 1958 r. Bronisław Jackowski z żoną, Zofią, zamieszkał w Zduńskiej Woli. Miał dwie córki Jadwigę i Halinę.
Ukończył Akademię Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Jako nauczyciel w-f pracował m.in. w II LO oraz w ,,mechaniku". Był wizytatorem-metodykiem w Kuratorium Oświaty w Sieradzu, pełnił też funkcje prezesa Okręgowego Związku Piłki Siatkowej, był sedzią siatkarskim I klasy. Przez wiele lat był trenerem siatkówki i lekkiejatletyki w klubach Resursa i Pogoń. Był także ratownikiem na basenie miejskim ,,Relaks". W latach 1990 - 2002 był radnym Rady Miasta Zduńska Wola z ramienia SLD.
Zawsze był niezwykle aktywny i pełen energii. Włączał się w mnóstwo przedsięwzięć na rzecz miasta, działał m.in. w społecznym komitecie budowy basenów i ośrodka "Relaks" w Zduńskiej Woli. W latach 2001 - 10 ufundował tablice poświęcone zamordowanym w Katyniu, Sybirakom oraz Polakom zamordowanym na Kresach Wschodniach w latach 1943-1947. Wszystkie znajdują się na cmentarzu przy ul. Bema.
Miał szerokie zainteresowania: zbierał figurki Chrystusa Frasobliwego rzeźbiarzy ludowych (zgromadził ich ponad 350), był filatelistą, lubił muzykę rosyjską i ukraińską, był zapalonym narciarzem. Grał także na kontrabasie, na gitarze i mandolinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto