Dzień Pamięci o Holocauście [zdjęcia]

Dzień Pamięci o Holocauście stał się okazja do przypomnienia wielonarodowościowej historii Zduńskiej Woli oraz do zwrócenia uwagi na to, że zbrodnie przeciw ludzkości to nie tylko zamierzchła historia. Uroczystość na cmentarzu rozpoczęto od odegrania hejnały miasta. Później przemawiali prezydent Piotr Niedźwiecki i Kamila Klauzińska.
- Miasto Zduńska Wola zawsze szczyciło się wielonarodowością i tolerancją. Przed wojną była zupełnie innym miastem. Miejmy świadomość, że blisko 1/3 mieszkańców stanowiła ludność o narodowości niemieckiej, 1/3 ludność pochodzenia żydowskiego i 1/3 stanowili Polacy. Dlatego w tym miejscu wpisanym w historię miasta spotykamy się, żeby pomodlić się, oddać cześć i żeby pamiętać. Holokaust to straszliwa zbrodnia, która nie ominęła także mieszkańców naszego miasta - mówił prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki.
- Holocaust otworzył drzwi do zbrodniczego uniwersum wobec którego stoimy tak naprawdę każdego dnia. To nie działo się tylko wtedy, w roku 1942 roku w Zduńskiej Woli, ale i w latach 90-tych w Ruandzie - mówiła Kamila Klauzińska, przedstawiciela Fundacji Monumentum Iudaicum Lodzenie. - Chciałabym, aby ta moja krótka wypowiedż była takim apelem, abyście szli przez swoje życie z takimi dwoma podstawowymi przesłaniami: Pierwszym z nich jest myśl i pamięć o złym słowie, złym słowie, które w kulturze żydowskiej jest uznawane jako gorsze niż śmierć. Bo złe słowo na temat drugiego człowieka przekazywane z ust do ust, tak naprawdę do tej śmierci nas doprowadza. Tak samo bardzo istotne jest to, abyście zachowali wolność własnego umysłu. Dlatego, że zniewolenie duchowe i umysłowe poprzedza to właśnie zniewolenie cielesne, do którego doszło podczas Holokaustu.
Uroczystość dopełniła krótka część artystyczna w wykonaniu uczniów Publicznego Gimnazjum nr 1. Następnie przy obelisku upamiętniającym Żydów zamordowanych podczas likwiadacji getta w 1942 roku, złożono kwiaty i zapalono znicze.