Amatorów zabawy na świeżym powietrzu nie brakowało. Sanki ciągnęły na zmianę traktor i dacia. Atrakcją dla dzieci była nie tylko przejażdżka na sankach, ale także na kipie samochodu. Trasę kuligu wyznaczono wokół górki na terenie MOSiR przy ul. Kobusiewicza. Na zmarzniętych czekała gorąca herbata. Było też ognisko, przy którym pieczono kiełbaski i ziemniaki.
Imprezę na zakończenie ferii zorganizował Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Zduńskiej Woli. Prezes MOSiR Andrzej Dutkiewicz zapowiada, że zimą sobotnie kuligi staną się tradycją.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?