- Z niepokojem przyglądamy się zjawisku, które może doprowadzić do katastrofy w Zduńskiej Woli. Mamy piękne ulice, na przykład Zieloną, ale obawiam się, że niedługo nie będzie miał po nich kto spacerować- mówi Henryk Leśniczak, przewodniczący powiatowych struktur SLD w powiecie zduńskowolskim.
Działacze SLD stawiają tezę, że miasto się wyludnia na podstawie danych z urzędu skarbowego. Sprawdzili m.in., ile z tytułu podatku CIT wpływa do kasy miasta oraz dane na temat liczby ludności. Ustalili m.in., że na koniec 2002 roku Zduńską Wolę zamieszkiwało 44 tys. 948 osób, a na koniec roku 2013 było to 42 tys. 835 osób. Natomiast wpływ tytułu podatku CIT tylko przez rok zmniejszył się z ponad 996,5 tys. zł do 868 tys. 700 zł.
- Wydaje mi się, że realną liczbę mieszkańców pokazują dane z ustawy śmieciowej. Z danych związanych z wprowadzeniem ustawy śmieciowej i składanych deklaracji co do odprowadzania odpadów wynika, że Zduńska Wola liczy 37 tysięcy 587 osób. Czyli że mamy ponad 5 tysięcy ,,niewidzialnych" mieszkańców - wylicza Henryk Leśniczak. Jego zdaniem, część z nich to osoby, które wyjechały za pracą za granicę i studenci. W obu przypadkach zdaniem działaczy Sojuszu Lewicy Demokratycznej większość z tych osób już do Zduńskiej Woli nie wróci.
- Inne miasta idą do przodu, a Zduńska Wola niestety się cofa. Co robi prezydent, by to zmienić? - pyta Henryk Leśniczak.
Na to pytanie odpowiemy w piątkowym wydaniu "Naszego Tygodnika Zduńska Wola- Łask". Napiszemy też o pomyśle SLD na nowe miejsca pracy oraz o przedstawimy raport na temat sytuacji demograficznej z ostatnich lat.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?