NIK w magistracie: Nie było uchybień [zdjęcia]

Sprawę do NiK skierowało Prawo i Sprawiedliwość. Kontrolerzy weszli do urzędu w lutym. (można o tym przeczytać tutaj: NIK w magistracie). Przyczynkiem do złożenia skargi były odpowiedzi na interpelacje radnego Łukasza Gędka, z których wynikało, że że w 2012 r. blisko trzy czwarte pieniędzy na reklamy w mediach trafiało z miasta i podległych mu jednostek do tygodnika, którego właścicielami była ówczesna doradczyni prezydenta Agnieszka Mikołajczyk i były senator Marek Trzciński, lider Forum Dobrej Woli, do którego należy prezydent Piotr Niedźwiecki. We wtorek do magistratu wpłynęły wnioski pokontrolne NiK. Nie dopatrzono się uchybień.
-Najwyższa Izba Kontroli ocenia pozytywnie działalność kontrolowanej jednostki w zbadanym zakresie w każdym z dziewięciu kontrolowanych tematów - odczytała sekretarz miasta Henryka Janczak i dodała, że NIK nie formułuje uwag i wniosków pokontrolnych. - Urząd nie ma co naprawiać w badanym obszarze - podkreśliła.
- Szukano kija, a my tymczasem mamy dzisiaj tarczę w postaci kontroli NIK, która ocenia wszystko pozytywnie nie czyniąc żadnych istotnych uwag, co do rzetelności, staranności, prawidłowości wydatków, jakie kierujemy na reklamy - dodaje prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki. - Jeżeli rzuca się słowa na wiatr, to czasami zbiera się burzę i pewnie pan radny Gędek, taką burzę zbierze - dodaje prezydent, choć jest jeszcze do końca przekonany, czy skieruje sprawę do sądu lub prokuratury. Jak mówi sprawa ta poddana została wnikliwej analizie.

Co na to Łukasz Gędek? O sprawie i jego komentarz w piątek w Naszym Tygodniku Zduńska Wola - Łask.