Swoją decyzję umotywowała między innymi tym, że straciła przekonanie, iż praca, jaką wykonuje, jest słuszna i potrzebna. Przypomnijmy, że w magistracie podlegały jej m.in. biura inwestycji, infrastruktury technicznej i gospodarki nieruchomościami.
- Mimo dobrych chęci uznałam, że powinnam zrezygnować z pracy. Robię to z lojalności wobec własnych zasad i wobec mieszkańców Zduńskiej Woli - tłumaczy Hanna Iwaniuk. - Znam możliwości budżetu i uznałam, że to nieuczciwe, żeby informować ludzi o pewnych zamiarach, które w moim przekonaniu będą miały dużą skalę trudności, żeby je zrealizować.
Hanna Iwaniuk nie zaprzeczyła, że powodem jej rezygnacji są też jej plany wyborcze. Nie chciała jednak zdradzić, które z ugrupowań złożyło jej propozycję kandydowania. Nieoficjalnie jest jednak wiadomo, że poważnie brana jest pod uwagę przez działaczy Platformy Obywatelskiej. Czy będzie kandydatką tej partii na prezydenta Zduńskiej Woli, okaże się prawdopodobnie w środę, po prawyborach, jakie planowane są w PO.
Hanna Iwaniuk wiceprezydentem była od maja 2009 r. W poniedziałek zamierza zgłosić gotowość do pracy w Spółdzielni Mieszkaniowej "Lokator", gdzie przez wiele lat była kierownikiem działu technicznego. Na czas wiceprezydentury miała bezpłatny urlop.
Jak mówi prezydent Piotr Niedźwiecki, decyzję o jej rezygnacji przyjął ze spokojem. Swoją opinię w tej sprawie prezydent zapowiedział wyrazić w poniedziałek podczas konferencji prasowej. Niewykluczone, że ogłosi też, kto będzie nowym wiceprezydentem.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?