Hip-hopowa historia Zduńskiej Woli [zdjęcia]

Prace nad płytą trwają i na razie gotowe są 4 kawałki. Docelowo ma być ich 10. Pierwszy singiel ma być dostępny w internecie w najbliższy piątek. W projekt z muzeum zaangażowali się nieodpłatnie zduńskowolscy muzycy hip-hopowi: Yogoorth, Jotka, Czacha, Emrok, m2, Cheetos, Błachu, Bobski, Jazzovsky, Emełte i Wiśniooowy.

- Muzeum już od października ubiegłego roku przygotowuje się do obchodów 190-lecia Zduńskiej Woli. Zastanawiałam się co można zrobić ciekawego. Myśleliśmy, żeby zorganizować jakieś warsztaty dla młodzieży, ale Yogoorth stwierdził, że w Zduńskiej Woli jest tak dużo ciekawych artystów hip-hopowych, że fajnie by było nagrać wspólną płytę. Ja od strony muzeum zaproponowałam tematy, które mogłyby się znaleźć na takiej płycie. Sami też proponowali, doszukiwali się tego co ich interesuje w naszej lokalnej historii. Najciekawsze w tej płycie jest to, że nie będzie to taka książkowa opowieść, tylko ich własne emocje związane z historią Zduńskiej Woli - opowiada Gabriela Górska z Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola.

- Stwierdziliśmy, że kultura hip-hop i rap jest na tyle stricte miejską, uliczną formą sztuki, że postanowiliśmy wziąć historię Zduńskiej Woli na warsztat i przelać to w formie piosenek, które nagrywamy. Efekt będzie można usłyszeć niedługo. W piątek chcielibyśmy puścić pierwszy singiel zatytułowany ,,Slang", którego wykonawcą jest m2. Utwór oparty jest na przedwojennym slangu (artyści korzystali ze słownika zamieszczonego w ,,Opowieściach z miasta nad Brodnią" Jerzego Kozłowskiego - przyp. red.) - dodaje Yogoorth, jeden z pomysłodawców projektu.

Wydanie płyt sfinansuje miasto. W miejskim budżecie zarezerwowano na ten cel ponad 6 tys. zł, co wystarczy na co najmniej 500 sztuk, które będą rozdawane w konkursach dla mieszkańców. Płyta będzie tez dostępna w internecie. Do zaprojektowania okładki płyty zaproszeni zostaną mieszkańcy. Wkrótce ma być ogłoszony konkurs.

Premierę zaplanowano podczas obchodów Święta Miasta i 190-rocznicy nadania Zduńskiej Woli praw miejskich.

O płycie także w jednym z najbliższych wydań Dziennika Łódzkiego.