Kradli auta i okradali domy

Jak się okazało złodzieje kradnąc pojazdy na terenie kilku powiatów województwa łódzkiego włamywali się też do domów w budowie skąd zabierali różne przedmioty.



– Na początku listopada 2012 roku łascy policjanci otrzymali zgłoszenie kradzieży samochodu ciężarowego marki Steyr z terenu gminy Widawa. Właściciel oszacował straty na 70 tys. zł. Sprawą zajęli się policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej. Gromadzony na bieżąco materiał dowodowy połączony ze żmudną pracą operacyjną pozwolił funkcjonariuszom na zawężenie kręgu podejrzewanych osób. Dzięki znajomości środowiska przestępczego i dalszej analizie policjanci uzyskali informacje o miejscu przechowywania części ze skradzionej wywrotki – informuje st. sierż. Katarzyna Staśkowska KPP w Łasku.



Sprawcy trafili w ręce stróżów prawa. Funkcjonariusze z Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi wspierani przez policjantów z Łasku wczesnym rankiem weszli na tereny posesji w powiecie kutnowskim i łowickim. Zatrzymali 38-latka i jego 41-letniego wspólnika.
Podczas przeszukania u młodszego z podejrzewanych funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. elementy nadwozia i zespołu napędowego ze skradzionej na terenie gminy Widawa ciężarówki. Z kolei u jego wspólnika natrafili na pochodzącego z kradzieży na terenie powiatu kutnowskiego VW transportera, którego wartość oszacowano na 15 tys. zł. W samochodzie znajdowały się m.in. betoniarka, sprężarka, wyciągarka elektryczna oraz inny sprzęt budowlany.



Jak się okazało złodziejski duet działał na terenie kilku powiatów województwa łódzkiego. Włamywał się też do domów w budowie. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Teraz sprawcy usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, za które grozi do 10 lat więzienia. Wobec 41-letniego mieszkańca powiatu łowickiego zastosowany został dozór policyjny. Natomiast 38-latek z powiatu kutnowskiego dokonał przestępstwa w warunkach tzw. recydywy i Prokurator Rejonowy w Łasku wystąpił z wnioskiem do sądu o tymczasowy areszt. Mężczyźnie grozić może nawet do 15 lat za kratkami.



– Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci docierają do pokrzywdzonych w tej sprawie i szacują wartość poniesionych strat. Lista zarzutów najprawdopodobniej się poszerzy. Odzyskane mienie niebawem wróci do prawowitych właścicieli – zapowiada st. sierż. Katarzyna Staśkowska, KPP w Łasku.