Las Europejski 2014: sadzili 4,5 tysiąca drzew w Dąbrowie Górniczej
- Sadzenie lasu to ważny element walki ze zmianami klimatycznymi. Z tym problemem bardzo dobrze radzi sobie natura, trzeba ją tylko w tym wspomóc. M.in. temu służy ta akcja – mówi prof. Adam Gierek, poseł do Parlamentu Europejskiego, który także sadził w sobotę nowy las.
W tym roku uczestnicy akcji posadzili 10 symbolicznych dębów, upamiętniających rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Przede wszystkim sadzono jednak olchy. W sumie przygotowanych zostało 4,5 tysiąca sadzonek tych drzew, które trzeba było równomiernie sadzić na specjalnie przygotowanych terenach leśnych w dzielnicy Błędów. To właśnie tutaj i w sąsiedniej dzielnicy Okradzionów z sadzonek sprzed dziewięciu lat wyrósł już piękny las. W 2010r. akcja odbyła się niedługo po katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. Dlatego organizatorzy zdecydowali się posadzić 96 dębów symbolizujących ofiary lotniczego wypadku. Wtedy odsłonięto również tablicę pamiątkową. W 2012 roku uczczono 40 rocznicę rozpoczęcia budowy Huty Katowice. 40 emerytowanych pracowników huty posadziło 40 dębów, symbolizujących metalurgiczny kombinat. W zeszłym roku 100 dębów posadzono w specjalnej enklawie, jako symbol setnej rocznicy urodzin Edwarda Gierka.
Las Europejski 2014: inicjatywa jednoczy młodszych i starszych
- Wśród uczestników akcji są m.in. przedstawiciele rozmaitych organizacji, m.in. Stowarzyszenia Pokolenia, Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych, Towarzystwa Przyjaciół Dąbrowy Górniczej, Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Przemysłu Hutniczego. Do akcji spontanicznie przyłączają się także mieszkańcy Śląska i Zagłębia. To pokazuje, że ta inicjatywa łączy, a nie dzieli ludzi. I to w tym wszystkim także chodzi – mówi Maciej Gadaczek, przewodniczący Społecznego Ogólnopolskiego Stowarzyszenia im. Edwarda Gierka, które organizuje akcję.
W tym roku w akcji wzięli udział m.in. Adam Nowak z synem Piotrem z Błędowa oraz Sebastian Zbierański, Mateusz Zbierański, Kacper Wojtowicz i Patryk Zalas z Sosnowca.
– Młodzież debiutuje dopiero w sadzeniu lasu, a ja jestem drugi raz. To bardzo ciekawa inicjatywa, tym bardziej, że dzięki temu zostanie dla potomności nowy, zielony las. No i dopisała znów pogoda, a to też ważne, bo pracuje się całkiem przyjemnie – mówi Sebastian Zbierański. Po raz siódmy w akcji wziął udział Stanisław Kaniecki. Pomagali mu Marlena Janiszewska wraz z córkami Magdaleną i Kamilą. – Można tutaj połączyć przyjemne z pożytecznym. Kiedy las urośnie zawsze będzie można przyjść, popatrzeć, wiedząc, że ma się w tym swój wkład. To budujące, a poza tym bardzo dobry przykład dla młodzieży – podkreśla Stanisław Kaniecki.
Po zakończeniu sadzenia „Lasu europejskiego” czekało na wszystkich ognisko z pieczeniem kiełbasek, a także porządna grochówka. Przedsięwzięcie wspiera także Nadleśnictwo Siewierz i Leśnictwo Błędów.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?