Macieja Jagodziński - Jagenmeer nie ukrywał, ze przygotowując projekt korzystał z fotografii Stanisława Klingera.
- Studio rzeźby prowadzimy razem z żoną. Realizujemy różne prace związane z małą architekturą ale bardzo interesujemy się portretem. Pan Stanisław ujął nas głębią i chcieliśmy zmierzyć się z tym wyzwaniem. Pracując z fotografii można czasami nie dojrzeć jakiegoś detalu ale mam nadzieję, ze to co najważniejsze uchwyciliśmy. Postawiliśmy na portret dojrzałego mężczyzny w szczycie jego twórczości, w wieku 55 plus - mówi Maciej Jagodziński - Jegenmeer.
Ławeczka Stasia Klingera ma stanąć przy zduńskowolskim Ratuszu w ciagu 5 miesięcy. Zdaniem artysty tyle czasu wystarczy - To czas w sam raz - mówi pan Maciej.
Przypomnijmy, że o postawienie Ławeczki Stasia Klingera w pobliżu Ratusza zawnioskował do Budżetu Obywatelskiego Piotr Płuciennik z Towarzystwa Przyjaciół Zduńskiej Woli. Projekt został dobrze przyjęty przez mieszkańców, którzy zdecydowali, że znajdzie się w grupie tych, jakie w tym roku zostaną zrealizowane. Magistrat rozpisał konkurs na projekt. Do konkursu zgłosiły się 3 firmy. Jednym z wytycznych, jakie postawiono przed projektantami było, by oprócz postaci Stasia Klingera był obecny także jeden z jego atrybutów: banjo lub rower. Ławeczka ma kosztować nieco ponad 82 tys. zł.
Stanisław Klinger zmarł w lutym 2015 roku. Znany był jako miłośnik sztuki, ale także artysta szkicujący pejzaże i utrwalający swoim ołówkiem zabytki miasta. Zaczynał jako dekorator w zakładach "Wola", a przez lata zasłynął jako dekorator całej Zduńskiej Woli.
Współtworzył wystrój Domu Urodzin św. Maksymiliana Marii Kolbego, projektował żłóbki bożonarodzeniowe i groby wielkanocne w zduńskowolskich świątyniach.
Odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi za upowszechnianie kultury, otrzymał tytuł Zasłużony dla Miasta Zduńskiej Woli. Był długoletnim i aktywnym członkiem Towarzystwa Przyjaciół Zduńskiej Woli.
Grał na skrzypcach, mandolinie, banjo. Był członkiem Kapeli "Szadkowiacy".
- Myślę, ze to ważny moment dla miasta. Pamiętam jak pan Klinger przyniósł mi swoje wspomnienia dotyczące placu Wolności z czasów przedwojennych. On potrafił w niezwykły sposób oddać klimat dawnej Zduńskiej Woli. Myślę, że cieszyłby się z tej Ławeczki - mówił podczas podpisywania umowy prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?