Marzą o zgrupowaniu pierwszej ligi

Mało było Buczkowi 2 orlików. Powstał więc gminny stadion z pełnowymiarowym boiskiem piłkarskim zaopatrzonym w system podziemnych zraszaczy, trybunami i boiskiem tartanowym do innych gier. Budowa była możliwa, bo gminie udało się pozyskać pół miliona złotych dotacji z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.

- Dodatkowo 300 tysięcy złotych przekazał nam Totalizator Sportowy. Dlatego udział własny gminy w wartej przeszło 800 tysięcy złotych inwestycji jest symboliczny - twierdzi wójt.

W przyszłym roku stadion wzbogaci się o centrum szkoleniowo-konferencyjne. W jego skład wejdzie hotel na 30 miejsc i restauracja na 100 osób oraz sala konferencyjna na 60 osób.

- Pokoje w hotelu będą dwuosobowe i będą miały po kilkanaście metrów powierzchni. Hotel, restauracja i część konferencyjna mają zarabiać pieniądze na drużyny piłkarskie i innych sportowców z gminy Buczek. Myślę, że mając dobre boisko z atrakcyjnym zapleczem ściągniemy tu na zgrupowania zespoły z wyższych lig, tak by przy okazji mogli się od nich uczyć nasi piłkarze. Poza tym wokół centrum powinny powstać sklepy, usługi i różne inne rzeczy, dzięki temu będą kolejne miejsca pracy dla mieszkańców - planuje wójt Węglewski.

W sąsiedztwie stadionu władze gminy chcą też zrobić teren rekreacyjno-wypoczynkowy z plażą, kąpieliskami i zapleczem rekreacyjnym. Będą też kajaki i rowery wodne. Całością zarządzać ma Gminny Ośrodek Kultury i Sportu.

- Skąd na to wszystko pieniądze? Oczywiście pozyskamy. Projekt jest prawie gotowy. Do 17 grudnia mamy czas na złożenie wniosku o dofinansowanie z PROW. Ponadto w lutym ma ruszyć nabór do programu Kultura Plus, więc i tam będziemy aplikować - zapowiada wójt gminy Buczek. I to nie są czcze obietnice wyborcze, bo Węglewski jest jedynym kandydatem na wójta.