Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marzy o kawiarni

Justyna Szymańska
Kościół farny pod wezwaniem świętego Andrzeja Apostoła w Łęczycy, który znajduje się przy ulicy Kościelnej, to zdaniem dziekana parafii wyjątkowe miejsce.

Kościół farny pod wezwaniem świętego Andrzeja Apostoła w Łęczycy, który znajduje się przy ulicy Kościelnej, to zdaniem dziekana parafii wyjątkowe miejsce. - Dla mnie kościół razem ze znajdującym się tuż obok klasztorem Sióstr Urszulanek, a dawniej Panien Norbertanek to jedno z najładniejszych, jeśli nie najładniejsze miejsce w mieście - mówi ksiądz Zbigniew Łuczak.

- To najstarszy łęczycki kościół, który mnie zawsze zachwyca - podkreśla ks. dziekan. - Gdy jesteśmy w tym miejscu, możemy zobaczyć jakie były początki tego miasta. W murach klasztoru sióstr zachował się przecież średniowieczny mur obronny. Na placu kościelnym stoi też baszta, przerobiona na dzwonnicę, która również jest pozostałością po obwarowaniach Łęczycy wzniesionych za czasów Kazimierza Wielkiego.

Historia kościoła farnego nie jest do końca wyjaśniona. Sięga prawdopodobnie Władysława Hermana. Miał on ufundować w Łęczycy kościół pod wezwaniem świętego Idziego, jako wotum dziękczynne za narodziny długo oczekiwanego potomka Bolesława. Niestety, nie zachowały się żadne dokumenty, które potwierdziłyby to w stu procentach.

Najstarsza wzmianka o parafii znajduje się w aktach procesu polsko-krzyżackiego z roku 1338. Ten drewniany początkowo kościół został spalony przez Krzyżaków. Odbudowano go już jako świątynię murowaną.

- Sądzę, że ta świątynia może nas jeszcze zaskoczyć - podkreśla ksiądz Zbigniew Łuczak.

- Do tej pory w kościele nie odbywały się żadne poważne prace konserwatorskie. Zaczęliśmy je dopiero teraz. I już mamy pierwsze efekty. Przy porządkowaniu strychu kościoła odkryliśmy fragmenty gotyckiej polichromii. Poza tym czekamy na wyniki badań posadzki. Zaciekawiła ona profesora Andrzeja Kosa. Nie wiadomo, z jakiego okresu jest ta posadzka i z czego wykonana. Profesor zainteresował się zniszczoną podłogą, bo jak mi powiedział, nigdy do tej pory na prowincji nie spotkał się z takim materiałem.

Dziekan parafii przyznaje, że kościół zaskakuje wielu turystów. - Jest to niepozorna budowla - mówi ksiądz dziekan.

- Z zewnątrz świątynia jest niewielka, ale ma niezwykle bogate wnętrze. Chciałbym przywrócić ceglaną strukturę kościoła, odkryć jeszcze trochę jej historii. O kościele jest bardzo mało publikacji. Liczę, że uda się to zmienić.

Ksiądz dziekan ma jeszcze jedno marzenie.

- Marzy mi się otwarcie kawiarenki w dawnej baszcie, a dziś dzwonnicy przy kościele - mówi ksiądz Zbigniew Łuczak. - Żartuje sobie, że nazywałaby się kawiarnią pod dużym dzwonem...

* * * * *

Kościół pod wezwaniem św. Andrzeja Apostoła w Łęczycy zachwyca licznymi obrazami znajdującymi się w ołtarzach i na ścianach świątyni. Z 1859 roku pochodzi np. obraz przedstawiający "Św. Rocha uzdrawiającego dotkniętego morowym powietrzem" autorstwa Rafała Hadziewicza.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto