Firma FCC Polska wystąpiła do gminy o wydanie decyzji środowiskowej dla stacji magazynowo - przeładunkowej, sortowni i składowiska odpadów w Wielkiej Wsi - Folwarku w gminie Szadek. Samorząd postanowił w tej sprawie ogłosić konsultacje społeczne. Do 30 lipca mieszkańcy mogą wypowiadać się w ankiecie.
W poniedziałek, 30 lipca, w Szadku zebrała się rada gminy i miasta. Podczas obrad komisji oraz sesji gminnej przedstawiona został petycja mieszkańców, którzy nie zgadają się na umiejscowienie takiego przedsiębiorstwa. Rada zajęła takę stanowisko popierające mieszkańców. Radni jednogłośnie opowiedzieli się przeciwko takiej instalacji na terenie gminy.
Burmistrza Szadku Artur Ławniczak w sprawie składowiska wypowiada się jednoznacznie: nie będzie zgody gminy.
- Gmina jest przeciwna wydaniu pozytywnej decyzji środowiskowej. Oczywiście procedura musi trwać i musi zostać dopełniona - wyjaśnia burmistrz Szadku.
Gmina chce też zapobiec możliwości prowadzenia takiej działalności na przyszłość. Między innymi temu ma służyć zmiana planu miejscowego. Radni na sesji zdecydowali o przystąpieniu do jego zmiany i umieszczeniu zapisów o wykluczeniu tego rodzaju działalności w Wielkiej Wsi.
Planowana inwestycja przez FCC Polska, to nie jedyny problem. Działki w Wielkiej Wsi, o które chodzi, są częścią masy upadłościowej, jaką zarządza syndyk. Okazało się, że ktoś korzysta z terenu i zwozi tam odpady. W tej sprawie burmistrz złożył doniesienie na policję. Postępowanie umorzono, ale ani władze Szadku, ani mieszkańcy nie zamierzają pozostawić jej bez dalszego biegu.
Burmistrz Ławniczak twierdzi, że wystąpił do Sądu Rejonowego Łódź Śródmieście z propozycją wykupu działek przez gminę. Liczy też na to, że sąd zmieni syndyka, który działa nieprawidłowo. Zapewniał władze gminy, że na działkach w Wielkiej Wsi nie jest prowadzona działalność gospodarcza, a jednak okazało się, że wynajął pomieszczenia firmie zwożącej tam odpady z Niemiec.
Działania mieszkańców w tej sprawie władze Szadku uważają za pomocne. Sami mieszkańcy zapowiadają również, że także podejmować będą własne działania. Między innymi wystąpią o kontrolę do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Wystąpią także do Sądu Rejonowego Łódź Śródmieście ze skargą na działania syndyka masy upadłościowej.
- Mieszkańcy będą działać swoim trybem - zapowiada Agnieszka Dziedziela. - Chcemy skupić się na tym, żeby żadna sortowania, żadnego składowiska tu nie było.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?