Mieszkańcy Podmiejskiej asfaltu nie odpuszczą [zdjęcia]

Mieszkańcy ulicy Podmiejskiej w Zduńskiej Woli stracili cierpliwość do władz miasta. Wyliczają, że pisma o położenie asfaltu ślą od ponad 20 lat . Wcześniej wywalczyli wodociąg, kanalizacje sanitarną i deszczową. Zwracają uwagę, że ich mająca 400 metrów ulica nie jest na peryferiach, że sąsiaduje z MOSiR-em, gdzie co roku odbywają się Dni Zduńskiej Woli a okazjonalnie też inne imprezy. Jest też dla wielu łącznikiem między centrum a osiedlami Pastwiska i Południe.
- Wiosną i jesienią mamy błoto, latem kurz od szlaki, który jest tak wielki, że odczuwają go nawet na sąsiednich ulicach. Od maszyn, które przyjeżdżają ubijać i wyrównywać drogę zaczynają pękać nam domy. Myślę, że jakby zliczyć te ,,równania" naszej drogi, to na niejeden asfalt by już wystarczyło -uważa Marcin Bruzik, który występuje w imieniu mieszkańców.

Mieszkańcy Podmiejskiej i okolicznych ulic są tak zdeterminowani, że przyszli na ostatnią sesję, by apelować do prezydenta i radnych. Trafiło to na podatny grunt, bo wśród radnych są tacy, którzy o plan asfaltowania gruntówek w mieście apelują od jakiegoś czasu
Wiceprezydent Zduńskiej Woli Paweł Jegier obiecuje, że projekt i dokumentacja powinny być jeszcze w tym roku. Przekonuje, że sprawę Podmiejskiej ,,da się załatwić" choćby przy okazji nowego projektu budowy krytego basenu na terenach MOSiR.

Mieszkańcy ulicy Podmiejskiej do obietnic władz podchodzą nieufnie. Jak mówią, to wszystko jest palcem na wodzie pisane, ponieważ wcześniej słyszeli, że na Podmiejskiej pojawi się asfalt przy okazji budowy ronda, ale ronda jak nie było, tak nie ma.
- Jak zobaczymy, że coś zaczyna się dziać na naszej ulicy, to uwierzymy w te deklaracje - mówi Marcin Bruzik.

Ludzie z Podmiejskiej nie zamierzają dać o sobie i swojej ulicy zapomnieć. Na jednej z działek ma lada dzień stanąć tablica z napisem SOS dla Podmiejskiej. Ruszyła także strona internetowa: SOS dla Podmiejskiej, na której pojawią się zdjęcia i jest licznik odliczający czas od złożenia pierwszego wniosku o remont . Zapowiadają także, że będą pojawiali się na sesjach.

Na co mogą liczyć? Więcej o sprawie w środę w Tygodniku Nad Wartą.