Nadzwyczajna sesja w Zduńskiej Woli w sprawie prezesa Szmyta [zdjęcia]

We wtorek w Zduńskiej Woli zebrali się radni na nadzwyczajnej sesji. Poświęcona była przedstawieniu przez prezydenta informacji na temat naruszenia ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne przez Grzegorza Szmyta.

Po dyskusji rada, głosami radnych klubu Prawa i Sprawiedliwości przyjęła stanowisko, w którym wskazuje, że zarówno Grzegorz Szmyt, jaki i prezydent zduńskiej Woli naruszyli przepisy prawa. Wzywa też prezydenta do odwołania Szmyta ze wszystkich funkcji publicznych. Stanowisko ma zostać przekazane wojewodzie łódzkiemu.

Chodzi o sprawę prowadzenia przez Grzegorza Szmyta własnej firmy i jednoczesnego kierowania miejskimi spółkami. Zabrania tego tzw. ustawa antykorupcyjna. Szmyt, który kierował MPK od maja 2011 roku jednocześnie od czerwca 2011 roku prowadził własną działalność gospodarczą, a ponadto posiadał udziały w spółce Bomar.

Działalność gospodarczą Grzegorz Szmyt prowadził na własny rachunek jeszcze do 12 sierpnia.Spółkę cywilną, którą miał wraz z synem, założył zaraz po objęciu fotela prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Zduńskiej Woli. Prezesem został 20 maja 2011 roku, a 10 czerwca zarejestrowana została prowadzona wspólnie z synem firma Bomar S.C. Jednocześnie, od 1997 roku, Grzegorz Szmyt był udziałowcem i członkiem zarządu firmy Bomar spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Tej działalności zaprzestał dopiero w 2014 roku.

Grzegorz Szmyt prezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Zduńskiej Woli był od 20 maja 2011 roku do 18 stycznia 2016 roku. Ponownie powołany został na prezesa MPK 19 sierpnia, a 26 września złożył rezygnację.

Jednocześnie od 20 stycznia był prezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. 9 września złożył rezygnację z powodów zdrowotnych.

W MOSiR najpierw prezesem był od 18 stycznia do 21 lutego, a następnie likwidatorem od 22 lutego. Jak przyznał prezydent, jako zgromadzenie wspólników 8 września odwołał i ponownie powołał Szmyta na likwidatora MOSiR.

Podczas sesji okazało się, że w czerwcu 2015 roku, gdy prezes Szmyt powoływany był przez Radę Nadzorczą na kolejna kadencję w MPK, złożył oświadczenie, że nie ma przeszkód do pełnienia funkcji wynikających z ustawy antykorupcyjnej.

Ponadto może się okazać, że Grzegorz Szmyt w ogóle nie powinien był zostać powołanym na stanowisko w MPWiK, bo akt przekształcenia spółki mówi, że Rada Nadzorcza powołać może tylko osobę, która ma tytuł magistra lub inżyniera.