Nigdy nie jeżdżę po alkoholu [zdjęcia]

Akcja ,,Nigdy nie jeżdżę po alkoholu" ma zachęcić kierowców do umieszczenia specjalnej naklejki z tym hasłem kampanii na tylnej szybie samochodu. Jednocześnie chodzi w niej o promowanie bezpiecznej jazdy i zwracanie uwagi na problem, jakim są pijani kierowcy.
- Podczas akcji zachęcaliśmy kierowców, by nie tylko sami przestrzegali tej zasady, ale także propagowali ja dalej. Zachęcaliśmy, żeby reagowali na kierowców, którzy chcą wsiąść za "kółko" po spożyciu alkoholu i odwodzili ich od tego pomysłu, a gdy im się to nie uda, wzywali policję - mówi Jacek Kozłowski, rzecznik prasowy zduńskowolskiej policji. - Kierowcy bardzo dobrze odbierali naszą akcję. Wiele osób od razu przyklejało naklejki. Mówili, że takie akcje są potrzebne - dodaje.

Z policyjnych rejestrów wynika, że nie ma weekendu, żeby nie zatrzymano przynajmniej kilku prowadzących na tzw. podwójnym gazie. Jednak zdarzają się przypadki, że zduńskowolanie zabierają pijanym kolegom kluczyki i zamawiają im taksówkę. Ostatnio jeden z mieszkańców, kiedy nie udało mu się odwieść pijanego od pomysłu prowadzenia auta, wezwał policję.
Każdy z zatrzymanych w środę w Zduńskiej Woli 55 kierowców był trzeźwy.

Akcja ,,Nigdy nie jeżdżę po alkoholu" będzie w Zduńskiej Woli kontynuowana, choć już nie na taką skalę, jak wczoraj. Policjanci będą dawali kierowcom naklejki przy "normalnych" kontrolach.