Sprawdziło się przysłowie ,,Do trzech razy sztuka" i za trzecim razem Nocne pływanie na MOSiR udało się zorganizować. Na chętnych czekała nie tylko wygrzana przez cały dzień woda, ale także kiełbaski z grilla i ognisko oraz muzyka. Baseny zostały oświetlone. Frekwencja była spora. Mirosław Nowiński, prezes MOSiR w Zduńskiej Woli, pomysłodawca imprezy szacuje, że dotarło około 600 osób w wieku od 2 do 70 lat.
- Warto jednak było podjąć tak trudne wyzwanie, żeby ludzie byli zadowoleni i jednocześnie wszyscy czuli się bezpiecznie - mówi Mirosław Nowiński, prezes MOSiR Relaks w Zduńskiej Woli. - Uczestnicy pokazali klasę i kulturalne zachowanie bez najdrobniejszego ekscesu - dodaje.
Nocne pływanie na MOSiR trwało od godz. 21.30 do godz. 3.30. Jak oceniali je uczestnicy?
- Super pomysł. Pierwszy raz mogę sprawdzić, jak pływa się w naszym basenie o tej porze. Przyszlismy całą rodziną. Dzieciaki są zachwycone - mówi 40-letni zduńskowolanin.
- Fajna impreza. Woda cieplutka i nie jest tak pełno ludzi jak w dzień - dzieli się wrażeniami nastoletnia Ania.
Niewykluczone, że jeszcze podczas tych wakacji nocne pływanie będzie powtórzone.
- Jeśli nie będzie znowu jakichś kaprysów pogody, to na pewno nocne pływanie zorganizujemy ponownie. W planach mamy też inne niespodzianki - zapowiada z uśmiechem Mirosław Nowiński.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?