Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pajęczno: Czego CBA szuka w starostwie

Zbyszek Rybczyński
Agenci CBA już kilkarotnie wizytowali pajęczańskie starostwo
Agenci CBA już kilkarotnie wizytowali pajęczańskie starostwo archiwum
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego gromadzą dokumentację ze starostwa w Pajęcznie. Interesują ich akta dotyczące trzech inwestycji, z których dwie zostały zakończone w poprzedniej kadencji, a trzecia jest przygotowywana. Agenci działają na zlecenie sieradzkiej prokuratury.

Agenci CBA już kilkakrotnie odwiedzili Starostwo Powiatowe w Pajęcznie, a na tym nie koniec. Obecnie urzędnicy starostwa kończą już kompletowanie obszernej dokumentacji (m.in. umowy, faktury i rozliczenia), o którą wystąpiło Biuro. CBA wystąpiło też o przygotowanie danych dotyczących członków zarządu powiatu oraz radnych piastujących funkcje w okresie od 1 stycznia 2008 r. do 1 stycznia 2011 r.

Wszystkie inwestycje, które znalazły się w orbicie zainteresowań Biura, uzyskały dofinansowanie ze źródeł zewnętrznych. Chodzi o wartą ponad 5 mln złotych termomodernizację obiektów oświatowych w Pajęcznie i Działoszy-nie, remont sali gimnastycznej przy Zespole Szkół w Pajęcznie oraz projektowaną kotłownię na biomasę.

Były starosta Beata Mateusiak-Pielucha, za której rządów prowadzono inwestycje w oświacie, potwierdza, że CBA pojawiło się w starostwie jeszcze pod koniec poprzedniej kadencji. Zaznacza jednak, że sprawa nie dotyczy wyłącznie powiatu pajęczańskiego, bo badane są wszystkie samorządy, które miały styczność ze spółką Zakład Rolny ze Słupi pod Kępnem.

- Przynajmniej tak przedstawiali sytuację funkcjonariusze CBA - mówi Beata Mateusiak-Pielucha.

Potwierdza to Prokuratura Rejonowa w Sieradzu, do której CBA odsyła po szczegóły. Jak tłumaczy rzecznik sieradzkiej prokuratury Józef Mizerski, firma spod Kępna wzbudziła zainteresowanie prokuratury w związku ze śledztwem dotyczącym gminy Sokolniki.

Jak udało nam się jednak ustalić, powiat z Zakładem Rolnym współpracował tylko przy jednej z trzech wspomnianych inwestycji. Jak więc tłumaczyć zainteresowanie CBA pozostałymi?

- To, że postępowanie dotyczy wybranego zagadnienia, nie oznacza, że przy okazji nie sprawdza się również innych postępowań przetargowych, jeśli istnieje podejrzenie, że mogło dojść do nieprawidłowości - tłumaczy Józef Mizerski.

Sprawa wizyt agentów CBA podzieliła pajęczańskich radnych. Mają oni odmienne zdania odnośnie do tego, czy temat powinien był stawać na radzie powiatu.

- Poczekajmy na wyniki kontroli. Jeśli wyjdą niedociągnięcia, powiemy o nich jasno, jeśli ich nie było, powiemy, że nie było. Tak to powinno wyglądać. Na razie są tylko insynuacje, że może coś działo się nieprawidłowo - mówi Karol Młynarczyk.

Innego zdania jest wiceszef rady Piotr Kruk: - Jako radni musimy mieć jakieś informacje na temat tego, co się tutaj dzieje. O tej kontroli dowiadujemy się na ulicy - argumentuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto