Pakt przyjaźni z włoskimi miastami Pontecurone i Tortona

Władze Zduńskiej Woli wróciły z Włoch z nadziejami i optymizmem. Podpisanie paktu przyjaźni to tylko wstęp do wzajemnych relacji i bezpośrednich spotkań. Te dopiero mają zaowocować w przyszłości.

Delegacje Zduńskiej Woli do Włoch tworzyli prezydenci Piotr Niedźwiecki i Czesław Rybka oraz zastępca dyrektora biura promocji Małgorzata Frach. Zaproszenie, co podkreślają samorządowcy, przyszło od orionistów. Podpisanie porozumienia było też częścią uroczystości 75-lecia śmierci św. Orione. Urodził się w Pontecurone, w Tortonie powstał pierwszy dom Małego dzieła Boskiej Opatrzności, a w Zduńskiej Woli pierwszy przyczółek orionistów w Polsce. jaki zapisano w porozumieniu, ten fakt gminy zamierzają przełożyć na fakty i czyny oraz doświadczyć współpracy, w którą zaangażują się także wspólnoty lokalne.

W praktyce, jak tłumaczy wiceprezydent Czesław Rybka oznacza to między innymi wymianę między miastami.
– To ma działać tak: my byliśmy, władze były, ale każda następna wizyta, to będą różne środowiska, może przedsiębiorcy – zastanawia się Rybka.

Więź mają budować kontakty bezpośrednie mieszkańców na różnych płaszczyznach. Do połowy kwietnia samorządy mają wspólnie opracować i ustalić zakres i kalendarium planowanych wzajemnych wizyt.
Najważniejsze jest, co podkreślają zduńskowolscy samorządowcy, żywe zainteresowanie władz Pontecurone i Tortony realizowanie zawartego paktu. To dla Zduńskiej Woli okazja do promowania miasta.

– Musimy wychodzić ze swoją ofertą na zewnątrz. Musimy tam rozmawiać z mieszkańcami, z samorządami. Jeśli będziemy tam promowali Zduńską Wolę, to przyniesie efekty – uważa wiceprezydent. – ta wizyta mnie osobiście przekonała do jednego: musimy Zduńską Wolę pokazać na zewnątrz.

Prezydent Piotr Niedźwiecki podkreśla natomiast coś, czego nie da się zapisać w umowach, a co dobrze wpływa na relacje między partnerami. – Dobre relacje osobiste zachęcają do relacji na poziomie organicznym. Myślę, że te miasta zaprzyjaźnione inaczej spojrzą na Zduńską Wolę, a Polskę.

Prezydent Zduńskiej Woli uważa, że zbliżenie miast posłuży każdej ze stron, a kanwa zbliżenia trzech miast stała się oczywista, tak jak poprzednio dla Zduńskiej Woli była nią postać św. Maksymiliana. Miasto jest już bowiem w Związku Gmin związanych z życiem Św. Maksymiliana Marii Kolbe.

Wyjazd do Włoch kosztował ponad 5 tys. zł. Zduńskowolska strona pokryła tylko koszty benzyny służbowego auta oraz delegacji uczestników. Noclegi zapewniali orioniści, a wyżywienie zaprzyjaźnione miasta.