Skatepark, jaki za ponad 240 tys. zł powstaje w ramach pierwszego zduńskowolskiego budżetu obywatelskiego wzbudza ogromne kontrowersje. Gdy na placu zostały ustawione urządzenia, wnioskodawcy i skateowcy natychmiast sprawdzili ich jakość. Swoimi wrażeniami podzielili się nie tylko z naszą redakcja, ale też na jednym z portali społecznościowych. Słowo ,,fuszerka" dokładnie oddaje to, o czym opowiadają. Alarmują: To fuszerka, a korzystanie z urządzeń może skończyć się tragicznie. Dlaczego? Wyliczają złe kąty nachylenia urządzeń, zbyt małe odległości między nimi, wystające śruby i blachy, złe najazdy, rozchodzące się łączenia minirampy. Jeden mówi wprost, że lepszy jakościowo skatepark zbudowali sami jeszcze w 1999 r. ... i teraz najlepiej zrobić wszystko od nowa.
Władze Zduńskiej Woli uspokajają, że na razie wszystko jest w fazie prac i wszystko można poprawić.- Inwestycja nie jest zakończona i odebrana- mówi Paweł Jegier, wiceprezydent Zduńskiej Woli.
Być może, gdyby nie zapowiedzi magistratu i wykonawcy że we wrześniu skatepark będzie gotowy, być może nie byłoby jeszcze uwag. Wykonawca ma bowiem czas na skończenie do 15 października. Na dzisiaj zaplanowano spotkanie w tej sprawie z wnioskodawcami, inwestorem i wykonawcami.
Więcej w dzisiejszym ,,Dzienniku Łódzkim" oraz w piątek w ,,Naszym Tygodniku Zduńska Wola - Łask".
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?