Do pożaru doszło 1 czerwca ok. godz. 3. rano. Asp. sztab.Leszek Błaszczyk, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej zduńskowolskiej PSP opowiada, że zgłoszenie odebrano o godz. 3.43. Gdy strażacy dojechali na miejsce, budynek już w połowie spłonął. Trzeba było ewakuować mieszkańców domku stojącego obok. Do tego akcja gaśnicza była utrudniona, bo niesprawne były hydranty przeciwpożarowe.
- Nie udało się uratować budynku restauracji. Akcje w budynkach tego typu zawsze są utrudnione. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru, jednak w restauracjach, gdzie są oleje jadalne, butle propan - butan oraz często tłuste osady powstające w wyniku gotowania i smażenia, często wystarczy zwarcie lub iskra z instalacji elektrycznej – mówi Leszek Błaszczyk.
Akcję przeprowadziło 5 zastępów straży pożarnej. Straty nie są jeszcze oszacowane. Przyczyny bada policja.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
