W 2015 roku w festiwalu wzięło udział około stu wykonawców, którzy zagrali w trzynastu miejscach w Poznaniu. Koncerty Years & Years i Meli Koteluk, które odbyły się na Dziedzińcu Różanym CK Zamek, obejrzało ponad 2 tysiące osób.
- Czujemy potrzebę rozrostu imprezy, tak by mogło w niej uczestniczyć jak najwięcej ludzi – mówi Tomek Waśko z organizującej festiwal Spring Break fundacji Fast Forward. - Chcemy, by w kolejnym roku część koncertów odbywała się na poznańskim Placu Wolności. To miejsce gotowe pomieścić nawet pięciotysięczną publiczność, a przy tym zlokalizowane niedaleko innych lokali, w których odbywa się Spring Break
Dodatkową atrakcją Spring Break w 2015 roku mógłby być również darmowy koncert na dziedzińcu Urzędu Miasta przy pl. Kolegiackim, który dzięki działaniom prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka coraz bardziej otwiera się na działania artystyczne.
Żeby ten plan się powiódł, organizatorzy muszą jednak zebrać odpowiedni budżet. Wyjście festiwalu "w miasto" pozwoliłoby na uczestniczenie w nim większej ilości osób i zlikwidowałoby problem niedoboru biletów, których w tym roku zabrakło już na miesiąc przed imprezą.
Do końca roku powinniśmy poznać pierwszych wykonawców kolejnej edycji Spring Break 2016.
Koncertowa jesień w Poznaniu
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?