Sprzątali zaniedbany cmentarz ewangelicko augsburski w Szadku [zdjęcia]

Układ przestrzenny ewangelickiej nekropoli w Szadku dziś jest już nieczytelny, a rozplanowanie kwater i alejek trudne do odtworzenia. Do dziś zachowało się tylko kilka zniszczonych nagrobków i fragmenty grobowców. Na sobotnią akcję sprzątania odpowiedziało ponad 15 osób. Dużą pomoc wykazali członkowie Stowarzyszenie Eksploracyjno-Historyczne „Grupa Łódź” oraz Towarzystwa Przyjaciół Zduńskiej Woli. Inicjatywę wsparła Miejska i Gminna Biblioteka Publiczna w Szadku.
Prace porządkowe rozpoczęto od wykarczowania zarośniętego terenu cmentarzu z samosiewów i krzewów. Uporządkowano kwaterę żołnierzy z roku 1914. Dzięki sprawdzeniu terenu, wykopano z ziemi kilka ciekawych tablic nagrobnych m. in. właściciela pobliskich Kotlin Rudolfa Adolfa Marggraffa (zm. 1880). Odnaleziono także w innej części cmentarza tablicę nagrobną Leonarda Leifa, żołnierza poległego w grudniu 1914 r., który prawdopodobnie spoczywa w zbiorowej mogile z czasów pierwszej wojny światowej.

Szadkowski cmentarz ewangelicki znany jest przede wszystkim ze zniszczonego pomnika wybitnego prawnika, ekonomisty i publicysty prof. dr Jerzego Karola Kurnatowskiego pochowanego tam w roku 1934. Na cmentarzu zachowały się nagrobki m. in. Johanna Schnee, obywatela szadkowskiego pochodzenia niemieckiego, zamordowanego przez żołnierzy sowieckich w 1945 r. w wieku 88 lat oraz niedawno odnowiony Emmricha Scherffelta (zm. 1887). Co ciekawe prawnukiem pierwszego z wymienionych jest Tadeusz Marszał, profesor Uniwersytetu Łódzkiego i redaktor ,,Biuletynu Szadkowskiego”, a drugiego prawnuk to Juliusz Szerfell, obecny przewodniczący Rady Gminy w Dobroniu.
Prace porządkowe na cmentarzu wykonano całkowicie społecznie.