Od rana w poniedziałek, 8 kwietnia, w placówkach w Zduńskiej Woli trwa strajk szkolny. W większości szkół i przedszkoli nie pojawili się podopieczni. Tylko w Publicznym Przedszkolu nr 11 oraz w Szkole Podstawowej nr 4 odbywają się normalne zajęcia. Przedszkole nie przystąpiło do strajku, a w SP 4 strajkuje tylko 4 nauczycieli. Lekcje ma tam 94 dzieci.
Według danych Urzędu Miasta Zduńska Wola na godz. 9, w pozostałych szkołach i przedszkolach strajk trwa. Pracują dyrektorzy oraz ich zastępcy. Przyszli do szkół pojedynczy uczniowie. Tak było w Szkołach Podstawowych nr 2 i 5 oraz 12 i 13.
W przedszkolach miejskich po kilkoro dzieci było rano w PP nr 2, nr 3, nr 5, nr 6 i nr 10. Rodzice nie przyprowadzili dzieci do przedszkoli na 7 i nr 4.
W szkołach ponadgimnazjalnych także trwa strajk. Przystąpiły do niego wszystkie placówki w powiecie zduńskowolskim. Jak informuje wicestarosta Wojciech Rychlik, w niektórych szkołach przystąpiła również do strajku grupa pracowników administracji i obsługi. Pojawiały się także grupki uczniów.
W większości placówek nauczyciele strajkują, ale pracownicy administracji i obsługi nie. Tak jest w "mechaniku" oraz "elektroniku", Natomiast w Zespole Szkół w Karsznicach oraz w II Liceum Ogólnokształcącym pracownicy ci wzięli urlopy na żądanie.
Niewielkimi grupami uczniów nauczyciele zajmowali się w I Liceum Ogólnokształcącym, gdzie w poniedziałek przyszło do szkoły 14 osób, z tego 12 miało zajęcia sportowe pod opieką niestrajkujących wuefistów. W tej szkole do strajku nie przystąpiło 6 nauczycieli.
Niewielka grupa uczniów była też w Zespole Szkół Elektronicznych, gdzie nie strajkowało 2 nauczycieli oraz w Zespole Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia ustawicznego w Wojsławicach. Do szkoły przyszło 21 maturzystów.
Komitety strajkowe działające w placówkach prowadzą listy nauczycieli strajkujących oraz tych, którzy nie protestują, a także książki wejść i wyjść.
Według danych ZNP, w powiecie zduńskowolskim do akcji strajkowej przystąpiło 57,1 proc. osób zatrudnionych w oświacie. Nie tylko nauczycieli, ale także pracowników administracji i obsługi. W proteście w poniedziałek uczestniczyli również nauczyciele, którzy nie są związani z ZNP.
Nauczycieli, którzy przystąpili do protestu wciąż liczą na to, że rząd rozpocznie rozmowy o ich postulatach i akcja strajkowa zostanie szybko zakończona. Na razie strajk prowadzony jest do odwołania.
Przypomnijmy, w niedzielę 7 kwietnia, po rozmowach ostatniej szansy, rząd podpisał porozumienie z "Solidarnością", ale pozostałe centrale związkowe czyli ZNP oraz Forum Związków zawodowych się na nie nie zgodziły. Rząd zaproponował w tym roku 15 proc. podwyżki i dochodzenie do podwyżek pensji do 2023 roku z jednoczesnym podniesieniem pensum z 18 do 22 lub 23 godzin. Nauczyciele oczekują w tym roku podwyżki w wysokości 30 proc.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?