W IKS Start oceniają, że remis z LKS Odrą Głoską,ich bezpośrednim rywalem, dał im wiele i niewiele zarazem, bowiem nie zmieniła się różnica punktów między drużynami (2 pkt. na korzyść IKS), ale z drugiej strony IKS zdobył jeden punkt z drużyną, z którą w pierwszej rundzie przegrał 7:3.
Spotkanie nie zaczęło się dla pomyślnie dla IKS. Jedynie Grzegorz Janczewski zdobył punkt, po ciężkiej, wyrównanej walce, z Igorem Misztalem, drużynowym mistrzem Europy niepełnosprawnych.
Mocną stroną tego meczu były deble, które odratowały wynik całego spotkania z 1:3 na 3:3. Tomasz Wiśniewski z Marcinem Sankowskim brawurowo pokonali 3:0 duet Galas-Moczko. Kaczmarek z Janczewskim w starciu z Wasylkowskim i Misztalem,okazali się silniejsi i wygrali 3:1!
Po grach podwójnych miała miejsce szybka wygrana Sankowskiego z Wojtyłą 3:0, przegrana 3:2 Janczewskiego z Wasylkowskim oraz przegrana Kaczmarka z Galasem 3:2, mimo prowadzenia 2:1 i naprawdę świetnej gry naszego zawodnika. Końcowy wynik meczu przypieczętował Wiśniewski, wygrywając 3:0, w przepięknym stylu, z Igorem Misztalem! Determinacja Wiśniewskiego od samego początku poskutkowała wygraniem pierwszego seta 11:0, co na takim poziomie gry jest rzadkością.
Działacze IKS podkreślają że druga runda w wykonaniu chłopaków jest powodem do wielkiej dumy:
- Nie przegraliśmy bowiem ani jednego meczu u nas, (na wyjeździe tylko dwa z drużynami plasującymi się na podium stawki), zdobywając tym samym 10 pkt., podczas gdy 1 runda dała nam jedynie ich pięć.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?