Premier Mateusz Morawiecki w Zduńskiej Woli wystąpił przed mieszkańcami zachwalając kandydata na prezydenta miasta z PiS Damiana Kunerta. Przekonywał, że rządowa pomoc dla małych i średnich miast jest realna, dzięki programom naprawy dróg oraz programowi "Czyste powietrze".
Premier przemawiał do mieszkańców, ale także było kilka minut na uściśnięcie mu dłoni czy zdobycie autografu.
W Zduńskiej Woli na premiera czekali zarówno zwolennicy, jaki przeciwnicy. A Mateusz Morawicki spóźnił się ponad godzinę. Zanim przybył do miasta, tłum wyczekujących jego przyjazdu zdążył podzielić się na dwa wrogie obozy. Premiera powitały oklaski, ale też gwizdy i skandowanie słowa "pinokio" oraz "Konstytucja"
Część mieszkańców przyniosła transparenty i utworzyła napis "Konstytucja", z kolei zwolennicy PiS wymachiwali chorągiewkami i usiłowali zasłonić unijne flagi swoimi transparentami.
Premier Morawiecki w Zduńskiej Woli zatrzymał się na kilkadziesiąt minut w drodze z konwencji PiS w Łodzi do Wielunia.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?