Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zasiedlą blok może w grudniu...

Jolanta Jeziorska
Nie ma szans, by nowi lokatorzy bloku przy ul. Złotej mogli spędzić nadchodzące święta w nowych mieszkaniach. Na klucze doczekają się najwcześniej pod koniec grudnia. Choć budynek jest gotowy od sierpnia, a ludzie mogli tam zamieszkać już ponad dwa miesiące temu.

Blok, choć gotowy do zamieszkania, nadal stoi pusty. Janusz Żołyniak, prezes TBS "Złotnicki", wylicza, że za ochronę budynku spółka płaci w granicach 5 - 6 tys. zł miesięcznie. Za ogrzewanie jeszcze nie płaci bo... nie jest włączone. Prezes Żołyniak zapewnia jednak, że na razie jeszcze nie jest tak zimno.
- Budynek jest dobrze docieplony i na razie nie ma takiej potrzeby. Jeśli temperatura spadnie, podłączymy ogrzewanie awaryjne, czyli takie, które zapewni temperaturę w budynku na poziomie 16 stopni Celsjusza - mówi prezes Żołyniak.
Budowa bloku przy ul. Złotej trwała rok i kosztowała 2,8 mln zł. Jest w nim 48 niewielkich jednopokojowych i dwupokojowych mieszkań o powierzchni od 21 mkw. do ponad 41 mkw.
Zamieszanie z lokalami jest spowodowane tym, że blok przy ul. Złotej został podzielony na dwie części: socjalną i komunalną. Zgodę na takie rozwiązanie wyraził Bank Gospodarki Krajowej, który dołożył do budowy budynku 20 proc., czyli 560 tys. zł. Warunkiem przekwalifikowania lokali jest jednak zapewnienie takiej samej liczby lokali w starych zasobach mieszkaniowych miasta. Najpierw musiała się uprawomocnić uchwała miejskich radnych w tej sprawie, a dopiero po tym zbierano wnioski. Teraz jest czas na odwołania.

Do zamiany starych mieszkań na nowe przy Złotej zakwalifikowało się 12 rodzin. Odrzucono natomiast wnioski 19. Do 16 grudnia niezadowoleni mają czas na składanie odwołań. Adrian Wnuk z działu gospodarki komunalnej magistratu podejrzewa, że odwołania wpłyną. Już były osoby, które dowiadywały się o taką możliwość. - Jeśli wpłyną odwołania, komisja mieszkaniowa, która będzie je rozpatrywać, może być zwołana najwcześniej 22 grudnia - mówi urzędnik.
Pozostałe mieszkania są już praktycznie rozdzielone. Dostaną je ci, którzy mają wyroki eksmisyjne z budynków Spółdzielni "Lokator" i PKP.
- Zasiedlanie zaplanowane jest po zakończeniu całej procedury. Myślę, że koniec grudnia może być realnym terminem - mówi Adrian Wnuk.
Mieszkań nie dostali wszyscy chętni do zamiany. Większość z 31 chętnych nie spełniała warunków - albo nie mieli mieszkań o odpowiednim standardzie, czyli z łazienką, WC i kuchnią gazową lub elektryczną, albo nie spełnili kryteriów dochodowych. Dla rodziny kilkuosobowej na jedną osobę trzeba było mieć od 728 zł do 1.092 zł, a dla osoby samotnej w granicach 1.009 - 1.456 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto