Zduńskowolski samorząd nie ma takiej możliwości, bo mieszkań socjalnych jest za mało nawet dla eksmitowanych z budynków miejskich. Takich rodzin jest 30.
Miasto próbowało uniknąć płacenia Oddziałowi Gospodarowania Nieruchomościami PKP w Łodzi. W jednej sprawie odwołało się od decyzji sądu do wyższej instancji, jednak przegrało. Sąd uznał, że Urząd Miejski jest ustawowo zobowiązany do zapłaty odszkodowania. Był też pomysł, by PKP, winnym Zduńskiej Woli z tytułu podatków od nieruchomości ponad 600 tys. zł, odjąć od tych zobowiązań owe 100 tys.
- Choć proponowaliśmy zawarcie umowy w tej sprawie, PKP nie zgodziły się na takie rozwiązanie - mówi wiceprezydent Hanna Iwaniuk.
Podobną historię zduńsko-wolski samorząd miał przed laty ze Spółdzielnią Mieszkaniową "Lokator". Wówczas też sprawa znalazła się w sądzie, jednak zawarto ugodę. Na jej mocy miasto ma obowiązek dostarczania eksmitowanym z lokatorskich bloków 7 mieszkań rocznie.
- To wprawdzie za mało na nasze potrzeby, ale miasto wywiązuje się z tej umowy, więc wszystko jest w porządku - mówi Przemysław Gibert, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Lokator" w Zduńskiej Woli.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?