Zduńskowolski Szpital Powiatowy złożył do zduńskowolskiego sądu prywatny akt oskarżenia przeciw pani Agnieszce, która urodziła martwe dziecko. Kobieta uważa, że śmierci jej dziecka winien jest personel lecznicy, ponieważ nie zrobiono nic, by uratować jej córeczkę. Szpital stoi na stanowisku, że kobieta przyszła do szpitala z już martwym płodem, a kobiecie uratowano życie. Sprawą zajmuje się prokuratura, gdzie zduńskowolanka złożyła doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez lekarzy (można o tym przeczytać tutaj: Prokuratura sprawdza czy szpital zawinił w sprawie śmierci dziecka). Gdy sprawa do prokuratury wpłynęła w lutym, pisaliśmy o tym na łamach "Dziennika Łódzkiego" i ,,Naszego Tygodnika Zduńska Wola - Łask". I właśnie to, że pani Agnieszka opowiedziała nam całą historię spowodowało, że szpital oskarżył ją o pomówienie.
- Osobiście współczuję tej pani, ponieważ każda kobieta, która czeka na dziecko bardzo przeżywa, gdy urodzi się martwe. Jeśli uznała, że mogło dojść do nieprawidłowości, jak każdy miała prawo powiadomić prokuraturę. Jednak ukazały się artykuły, gdzie pacjentka podaje nieprawdziwe informacje. Każdy, kto idzie do mediów musi mieć świadomość, że za swoje słowa trzeba ponosić odpowiedzialność - mówi Barbara Kałużewska, prezes Zduńskowolskiego Szpitala Powiatowego w Zduńskiej Woli.
Pani Agnieszka aktu oskarżenia jeszcze nie otrzymała. Nie ukrywa, że jest przerażona i skołowana.
- Nie wiem o co chodzi szpitalowi. Chcą mnie karać za to, że powiedziałam prawdę? - pyta.
Więcej o sprawie w jutrzejszym wydaniu Dziennika Łódzkiego i piątkowym Naszym Tygodniku Zduńska Wola - Łask.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?