Miejsce dyskusji dotyczy skrzyżowania głównej ulicy Zawadzkiego z drogą dojazdową o tej samej nazwie. Tuż obok znajduje się centrum handlowe i ryneczek. Dlatego ruch pieszych w tej części dzielnicy jest spory.
Część mieszkańców idących na zakupy przechodzi przez tą drogę wewnętrzną w różnych miejscach, bo nie ma wyznaczonego przejścia. Inni przechodzą tędy w drodze do kościoła, czy szkoły.
Nie jest to bezpieczne, bo na ulicy jest spory ruch samochodów wjeżdżających i wyjeżdżających z osiedla. Dlatego grupa mieszkańców chciałaby wyznaczenia konkretnego przejścia wraz z wymalowaniem pasów. Proponują miejsce przy skrzyżowaniu z główną ulicą Zawadzkiego.
Oficjalny wniosek zgłosił radny Patryk Jaskulski.
- Na wniosek mieszkańców wnoszę o wyznaczenie przejścia dla pieszych w ciągu komunikacyjnym dla pieszych wzdłuż ul. Zawadzkiego i oznaczenie go znakiem poziomym D-10 oraz znakiem pionowym D-6. Każdego dnia w tym miejscu na drugą stronę ulicy przechodzi kilkaset mieszkańców osiedla, w tym dzieci w drodze do szkoły, czy pobliskiej lodziarni w okresie wakacyjnym oraz osoby starsze w drodze do kościoła. Droga przecina naturalny ciąg komunikacyjny pieszych. Mieszkańcy zwracają uwagę iż w godzinach otwarcia sklepu we wspomnianym miejscu jest spory ruch samochodów, a pieszy w związku z brakiem wyznaczonego przejścia jest narażony na niebezpieczeństwo potrącenia. W celu zwiększenia bezpieczeństwa przechodniów proszę o pozytywne rozpatrzenie wniosku - wyjaśnia.
Przejścia jednak nie będzie. Przynajmniej na razie
Miejscy urzędnicy zwracają uwagę, że jakkolwiek spojrzeć na sprawę, to nie ma dobrego rozwiązania, choć sprawa ciągnie się od lat.
- Proponowany wniosek był rozpatrywany na przestrzeni kilku ostatnich lat. Przejście dla pieszych nie zostało wyznaczone, gdyż znajduje się na wylocie drogi wewnętrznej w ciągu drogi publicznej, w pobliskiej odległości do wjazdu na parking. Dodatkowo piesi przekraczają jezdnię w kilku miejscach, nie tylko w jednym punkcie. Wyznaczenie więc przejścia byłoby działaniem nieoczywistym zarówno z punktu widzenia swobody przemieszczania się, jak również z punktu widzenia bezpieczeństwa, gdyż nie byłoby ono wykorzystywane przez wszystkich uczestników ruchu pieszego - wyjaśnia Michał Przepiera, zastępca prezydenta Szczecina.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?