Kontraruch Jaworzno. Wyznaczą ulice, na których rowerzyści pojadą pod prąd;
Ta przystała na propozycję cyklistów. Ale zmiany nie mogą dotyczyć wszystkich jednokierunkowych ulic w mieście. Bo konrapasy, a nawet kontraruch, nie wszędzie są możliwe. W ciągu najbliższych tygodni komisja i rowerzyści wytypują ulice z ruchem pod prąd.
Dlaczego to tak ważne dla cyklistów? Artur Kondratowicz i Damian Koszowski, którzy współtworzą projekt "Integracja Dróg dla Rowerów", pokazali nam, o co dokładnie im chodzi.
- Proszę spojrzeć na jednokierunkowy odcinek Obrońców Poczty Gdańskiej. To przykładowa ulica, na której warto wprowadzić kontraruch. Bowiem teraz, jeśli rowerzysta chce dostać się na ulicę św. Wojciecha, musi objechać spory kawałek, najpierw zjeżdżając w dół ulicą św. Barbary, a potem wjechać na spore wzniesienie - opisuje Artur Kondratowicz. - A gdyby rowerzysta mógł pojechać pod prąd, prawą stroną ulicy, skróciłby sobie drogę. OPG jest na tyle szeroka, że wszyscy się zmieszczą, zarówno jadące auta, jak i poruszający się w drugą stronę rowerzyści. Miejsca jest na tyle, że nie będą przeszkadzać też zaparkowane po prawej stronie pojazdy - dodaje.
Damian Koszowski podkreśla, że w Jaworznie jest sporo ulic, na których warto wprowadzić ruch pod prąd. Najwięcej kłopotu robię te w centrum i na jednym z osiedli.
- Na Osiedlu Stałym jest sporo uliczek jednokierunkowych. Sprawiają one kłopot rowerzystom. Aby trafić do celu, trzeba jeździć slalomem - zaznacza.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?