MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Żywa lekcja historii w gimnazjum nr 1 [zdjęcia]

wry
Włodzimierz Rychliński
Stanisław Matusiak i Antoni Kazimierski byli gośćmi Publicznego Gimnazjum nr 1 w Zduńskiej Woli. Dzięki ich opowieściom odbyła się tam żywa lekcja historii. Uczniowie wysłuchali wspomnień dotyczących okresu poprzedzającego wyzwolenie Zduńskiej Woli.

Widzę tu nastolatków. Wszyscy jesteśmy nastolatkami, tak jak wtedy. Tylko teraz my mamy jakieś siedemdziesiąt lat więcej – zwrócił się do młodzieży Stanisław Matusiak. – Kiedy niemieckie wojska wchodziły do miasta ludzie z centrum uciekali na przedmieścia, na Pastwiska, Osmolin. Także ja i moja rodzina. Spaliśmy na jakiejś słomie. Jedzenie było na kartki, ale i tak go brakowało. W pobliżu dzisiejszego szpitala była fabryka marmolady z buraków. Myśmy tam chodzili po tę marmoladę.
Niezatartym wspomnieniem pana Józefa pozostaje widok martwego żołnierza, którego zobaczył w okolicach dzisiejszego ronda Polskiej Macierzy Szkolnej.
Stał schylony do przodu. Do końca życia tego nie zapomnę.
O dniach poprzedzających wyzwolenie opowiadał także Antoni Kazimierski. Mówił m.in. o poszukiwaniu broni zostawionej przez hitlerowskie wojska.
Z kolegami poszliśmy na Góry Czechowskie. Tam nagle z lasu wyskoczyli Niemcy. Jeden z naszych powiedział im po niemiecku, żeby uciekali, bo ich rozstrzelamy, a sami prawie wcale broni nie mieliśmy. Baliśmy się tak samo jak oni.
Stanisław Matusiak poinformował uczniów, że okupacja Zduńskiej Woli trwała 1.962 dni i 2 godziny. Przypomniał, iż w 1939 roku miasto liczyło około 30 tys. mieszkańców. Po wojnie było ich niespełna 12 tys. To efekt nazistowskich działań.

Księgarnia Dziennika �ódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika �ódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika �ódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto