Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co będzie z odbiorem śmieci w Zduńskiej Woli? Przetarg unieważniony, firmy żądały grubych milionów

Redakcja
Władze Zduńskiej Woli zdecydowały o unieważnieniu przetargu na wywóz śmieci. Firmy, które się do niego zgłosiła oczekiwały niemal dwa razy wyższego wynagrodzenia.

Urząd Miasta poinformował, że unieważnił przetarg na odbiór odpadów. Powód to niemal dwukrotnie wyższa kwota oczekiwana przez firmy.

Przetarg ogłoszono w lutym. Zduńska Wola oczekiwała wykonawcy usługi na 12 miesięcy, począwszy od drugiego półrocza 2020 roku. Wpłynęły dwie oferty. Remondis zażądał 14,7 mln zł, a FBSerwis – 17,2 mln zł.

Jak podkreśla magistrat, to kwota na jaką miasta nie stać. Przetarg unieważniono z tego powodu, że proponowane ceny znacznie przekraczały możliwości Zduńskiej Woli.

– W trwającej umowie Remondis za 25 miesięcy otrzyma łącznie 13,1 mln zł. Teraz za 12 miesięcy chce aż 14,7 mln. To oznacza ponad dwukrotny wzrost opłat! – przelicza wiceprezydent Zduńskiej Woli Paweł Szewczyk.

Według samorządu problem znacznego wzrostu oczekiwań finansowych firm śmieciowych leży w nowych ustawach i ministerialnych rozporządzeniach, które określają limity i procesy, jakim podlegają określone typy odpadów, oraz wyznaczają opłaty i kary.

Jak informuje wiceprezydent Paweł Szewczyk, za każdą tonę odpadów wywiezioną na wysypisko firma śmieciowa płaci dziś państwu 270 zł. W 2014 r. opłata ta wynosiła 73,60 zł, a w 2019 r. – 170 zł. Za 100 tys. ton odpadów w grudniu ubiegłego roku firma płaciła więc 17 mln zł, a od stycznia tego roku musi przelać na konto państwa aż 27 mln zł.

– Od dwóch-trzech lat rząd prowadzi w Polsce wielką rewolucję śmieciową. Jej kosztami obarcza firmy sprzątające, te przerzucają je na samorządy, a one muszą podnosić opłaty mieszkańcom. Rząd nie chciał powiedzieć obywatelom wprost, że muszą zapłacić za wprowadzane zmiany, więc wymyślił taki łańcuszek, by odpowiedzialność spadła na władze miast i gmin – mówi Paweł Szewczyk.

Gdyby miasto wybrało ofertę Remondisu, zduńskowolanie musieliby płacić za odbiór śmieci dwa razy więcej, jak wylicza samorząd.

– Nie ma na to naszej zgody. Polityka rządu powoduje, że podwyżki nas nie ominą, ale zrobimy wszystko by były rozłożenie w czasie i nie były tak drastyczne – mówi Paweł Szewczyk. Teraz urząd rozpisze nowy przetarg – tylko na pół roku, choć z możliwością ewentualnego przedłużenia umowy. – Spowolnienie gospodarcze po epidemii koronawirusa może skłonić rząd do obniżenia opłat i poluzowania zasad administracyjnych, co będzie miało wpływ na ceny usług komunalnych – wyjaśnia Paweł Szewczyk.

Obecna umowa w firma Remondis obowiązuje do końca czerwca. Po poprzednim przetargu w połowie 2018 r. zawarto umowę na dwa lata na kwotę 11,9 mln zł. Później, tłumacząc się wzrostem kosztów składowania odpadów, Remondis zażądał dodatkowych pieniędzy i trzeba było aneksować umowę, zwiększając wynagrodzenie Remondisu do 13,1 mln zł. Miasto miesięcznie przelewa więc na konto przedsiębiorstwa ponad 600 tys. zł.

Obecnie w Zduńskiej Woli stawki opłat za odpady to 14 zł miesięcznie od osoby, jeżeli odpady są zbierane i odbierane w sposób selektywny oraz 24 zł miesięcznie od osoby jeżeli odpady nie są zbierane i odbierane w sposób selektywny.

ZOBACZ PORADNIK: Jak segregować śmieci?

Samorząd ogłosił już nowy przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów od mieszkańców Zduńskiej Woli. Na nowe oferty czeka do 8 maja. Tym razem miasto poszukuje wykonawcy usługi tylko na pół roku - od lipca do końca grudnia 2020 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto