W części budynku przy Okrzei znajdują się szatnie dla sportowców i pokoje administracyjne. Pozostała część tego obiektu popada w ruinę. O potrzebie remontu tylko się mówi. Taka sytuacja trwa od kilku lat. Znajdował się tam bar prowadzony przez prywatnych najemców. Pięć lat temu miasto chciało zerwać umowę z właścicielami lokalu. Rozpętała się wówczas prawdziwa batalia o utrzymanie lokalu. Murem za właścicielami baru stanęli mieszkańcy Karsznic. Dzierżawę pomieszczeń pod działalność gastronomiczną miasto przedłużyło do końca czerwca 2016 roku, a później do marca 2018 roku.
Obiecujące plany
Plany dotyczące zwolnionych przez właścicieli baru pomieszczeń były niezwykle obiecujące. Obiekt miał służyć nie tylko piłkarzom, ale wszystkim miłośnikom zdrowego stylu życia i aktywnego wypoczynku. Miała tam powstać m.in. siłownia, miały być urządzenia do ćwiczeń. Na planach się skończyło. Pomieszczenia do dziś nie są zagospodarowane. Nie został przeprowadzony remont pozwalający na wykorzystanie ich do celów rekreacyjnych.
Stadion przy Okrzei zarządzany jest przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Dyrektor ośrodka Jolanta Zięba – Gzik tłumaczy, że prace w Karsznicach uzależnione są od robót prowadzonych na stadionie przy ul. Łaskiej.
- Dopiero, kiedy zacznie funkcjonować nowy obiekt przy Łaskiej będziemy działać w Karsznicach. Planujemy odmalować pomieszczenia i przenieść tam część wyposażenia ze starej siłowni przy Łaskiej – wyjaśnia Jolanta Zięba -Gzik.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?