Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co z drzewem przy ul. Piwnej w Zduńskiej Woli? Jest wniosek o uznanie za pomnik przyrody

Redakcja
Agnieszka Olejniczak
Wniosek o uznanie drzewa przy ul. Piwnej za pomnik przyrody wpłynął do przewodniczącego Rady Miasta Zduńska Wola.

Wniosek o ustanowienie topoli białej - kilkusetletniego drzewa rosnącego przy ul. piwnej w Zduńskiej Woli - pomnikiem przyrody, wpłynął 8 lipca do Rady Miasta Zduńska Wola. Złożył podanie adwokat Tomasz Kotala.

Oprócz tego wnosi o ustanowienie na tym obszarze zakazu przekształcania rzeźby terenu czy zmiany sposobu użytkowania ziemi.

Wniosek pojawił się w związku z działaniami, jakie mieszkańcy w sobotę, 6 lipca, podjęli w obronie drzewa przeznaczonego do wycinki, gdy na miejscu pojawili się już drwale i rozpoczęli okorowywanie pnia i usuwanie konarów. Mieszkańcy miasta spontanicznie skrzyknęli się, by bronić kultowego drzewa i zapobiegli wycince, choć nie obyło się bez interwencji policji.

Topola miała zostać wycięta w związku z przebudową chodnika i budową ścieżki rowerowej. W obronie drzewa przy ul. Piwnej przez całą sobotę i niedzielę zbierano podpisy pod petycją do władz powiatu, który jest inwestorem. W poniedziałek do starosty Hanny Iwaniuk trafiło pismo z podpisami około 400 osób.

Spontaniczna akcja mieszkańców spowodowała reakcję ze strony władz powiatu. Starostwo Powiatowe w Zduńskiej Woli 6 lipca wydało oświadczenie w tej sprawie: "Wobec protestów związanych z planowaną wycinką drzewa w Zduńskiej Woli przy ul. Piwnej, starosta zduńskowolski podjęła decyzję o wstrzymaniu wszelkich prac na placu budowy. W poniedziałek w trybie pilnym spotka się z projektantami i wykonawcą inwestycji, by ustalić możliwość zachowania drzewa."

W poniedziałek, 8 lipca, jak informuje starosta Hanna Iwaniuk, doszło do spotkania z wykonawcą ścieżki rowerowej przy ul. Piwnej. Z projektantem skontaktowano się telefonicznie. Powiat czeka teraz na jego decyzję dotycząca możliwości przeprojektowania ciągu pieszo jezdnego. Od tego będą zależały kolejne kroki. Chodzi o uzyskanie zgody na przesunięcie terminu wykonania inwestycji oraz rozliczenia w Urzędzie Marszałkowskim w Łodzi. Inwestycja ma bowiem dofinansowanie z funduszy unijnych na podstawie umowy z marszałkiem.

- Wycinka została przewidziana na etapie projektowania i dopełniono wszelkich formalności, ale to strona formalna sprawy - podkreśla starosta Hanna Iwaniuk. - To jest topola, drzewo uważane za roślinę o małej wartości, ale ono ma znaczenie dla ludzi, ma walor sentymentalny. Dlatego zablokowałam tą wycinkę.

Jak podkreśla starosta, zapadła decyzja o tym, by zrobić wszystko co się da, by drzewo uratować. Najkorzystniej dla powiatu byłoby, gdyby projektant uznał zmianę przebiegu ścieżki za nieistotną. Wówczas obyłoby się bez korekty zezwolenia na prowadzenie inwestycji drogowej, co oszczędziłoby czasu. Pozostaje jeszcze kwestia jak podejdzie do zmiany Urząd Marszałkowski.

Starosta zamierza także wystąpić o opinię dendrologa. Chodzi o to, czy drzewo tak okorowane jak to zrobili robotniczy ma szansę przeżyć, a także czy nie są konieczne dodatkowe zabiegi pielęgnacyjne, by było bezpieczne dla mieszkańców korzystających ze ścieżki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto