Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czwarta doba pracy pogotowia energetycznego i to jeszcze nie koniec

Agnieszka Olejniczak
Agnieszka Olejniczak
Po nawałnicach z 9 lipca energetycy jeszcze nie przywrócili zasilania we wszystkich domach. Będą pracować, jak zapowiada PGE Dystrybucja, do późnych godzin nocnych i jeszcze jutro (13 lipca).

Pogotowie energetyczne czwartą dobę pracuje nad usuwaniem skutków nawałnic, jakie przeszły w piątek. W poniedziałek, 12 lipca nadal bez prądu po awariach sieci byli mieszkańcy rejonu sieradzkiego.

Jak informuje PGE Dystrybucja, na terenie działania Rejonu Energetycznego Sieradz, który najbardziej ucierpiał w wyniku nawałnicy nadal bez prądu pozostaje ok. 500 odbiorców w gminach: Błaszki, Buczek. Dalików, Dobroń, Goszczanów, Lutomiersk, Łask, Pęczniew, Poddębice, Sędziejowice, Sieradz, Szadek, Warta, Wodzierady, Wróblew, Zadzim, Zapolice, Zduńska Wola.

- Obecnie w RE Sieradz prace trwają na liniach niskiego napięcia, gdzie uszkodzeniu uległy 42 słupy. Są miejsca, gdzie trzeba odbudowywać całą sieć, gdyż poprzednia przestała istnieć. Zakres prac podczas takich działań jest znacznie szerszy, więc prace posuwają się w wolniejszym tempie - wyjaśnia Bożena Matuszczak - Królak, rzecznik łódzkiego oddziału PGE Dystrybucja.

Energetycy pracują przy wsparciu brygad z sąsiadujących jednostek. Prace będą kontynuowane do późnych godzin nocnych oraz w dniu jutrzejszym (13 lipca).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto