Elektrociepłownia Zduńska Wola chce zrezygnować z używania węgla

Elektrociepłownia Zduńska Wola istnieje 40 lat. Cały czas w procesie produkcji ciepła i prądu wykorzystuje węgiel. To, być może ulegnie zmianie. W EC chcą obniżyć koszty i podnieść standardy ekologiczne. Dlatego w planach jest montaż instalacji pozwalającej na zastosowanie innego, niż węgiel surowca, czyli odpadów. Koncepcja zakłada powstanie ekologicznej elektrociepłowni na terenie obecnej instalacji przy ul. Murarskiej w Zduńskiej Woli, w miejscu gdzie dzisiaj składowany jest węgiel. Jest to obszar przemysłowy z niezbędną infrastrukturę techniczną, w tym przyłączami ciepłowniczymi i elektroenergetycznymi. Hałdy węgla zniknęłyby z krajobrazu okolicy, a dotychczasowe kotły zostałyby wygaszone. Nowa instalacja produkowałaby ciepło z tzw. RDF-u, czyli specjalnego paliwa powstającego z odpadów komunalnych nienadających się do recyklingu, pozostałych po procesie sortowania. Wyliczenia wskazują, że każdego miesiąca może to być około 10 tys. ton.

Docelowo musimy zastąpić dotychczasowe konwencjonalne źródło, instalacją bardziej przyjazną środowisku. To ważne również z uwagi na wysokie opłaty emisyjne, drastycznie rosnące ceny węgla i ograniczenia w dostępności surowca. Nowa instalacja byłaby tańszym źródłem energii dla mieszkańców. Projekt, nad którym pracujemy, pozwoli zaproponować odbiorcom ciepła sieciowego konkurencyjne i stabilne ceny, co wpłynie pozytywnie na funkcjonowanie i rozwój lokalnej sieci ciepłowniczej – mówi Zbigniew Płuciennik, dyrektor ds. technicznych Elektrociepłownia Zduńska Wola Sp. z o. o. – Tańsza energia jest również niezbędna dla funkcjonowania i rozwoju zakładów przemysłowych, należących do grona największych pracodawców w regionie. To do nich trafia około 40 procent energii produkowanej obecnie przez nasz zakład. Dzięki inwestycji nie występowałyby również dotychczasowe przerwy technologiczne w dostawach ciepłej wody.

Nowa instalacja niskoemisyjna nie byłaby obciążona kosztami związanymi z systemem handlu emisjami CO2. Elektrociepłownie zasilane paliwem z odpadów podlegają najbardziej rygorystycznym normom spośród wszystkich instalacji energetycznych. Dzięki technologiom oczyszczania spalin wartym kilkaset milionów złotych, do atmosfery trafiają oczyszczone spaliny, których parametry są dużo bardziej restrykcyjne w porównaniu z instalacjami węglowymi. Instalacje funkcjonują w pełni hermetycznych warunkach, dlatego na zewnątrz nie są wyczuwalne żadne uciążliwe zapachy. Ponadto proces technologiczny w tego typu obiektach jest stale monitorowany online przez zewnętrzne instytucje ochrony środowiska. Projekt zakłada, że paliwo do nowej instalacji w Zduńskiej Woli pochodziłoby przede wszystkim z rynku lokalnego i regionalnego. Na bieżąco byłoby wykorzystywane do produkcji energii. Wyklucza się jakiekolwiek składowanie paliwa. Przed obiektem znajdowałby się skwer z funkcją rekreacyjną i edukacyjną. Nowa instalacja mogłaby powstać w ciągu 4 lat. Inwestor zapowiada działania informacyjne i konsultacyjne w tej sprawie.

Nie zapadła ostateczna decyzja o budowie. Prowadzimy analizy, trwa weryfikacja naszych założeń projektowych przez instytucje zewnętrzne. Spotkaliśmy się z władzami Zduńskiej Woli oraz samorządowcami powiatu zduńskowolskiego. Przed nami kolejne rozmowy i spotkania z radnymi miasta i powiatu, mieszkańcami czy przedsiębiorcami. Planujemy także organizację otwartych punktów informacyjno-konsultacyjnych oraz bezpłatnych wyjazdów do funkcjonujących tego typu instalacji w Polsce. Pierwszy wyjazd odbędzie się na przełomie czerwca i lipca br. O szczegółach będziemy informować – zapowiada Zbigniew Płuciennik.

Elektrociepłownia uruchomiła także specjalny adres mailowy. Można tam kierować pytania dotyczące rozważanego przez firmę projektu.