Gdy policjanci przyjechali na miejsce na poboczu drogi stał mężczyzna z nożem kuchennym w ręku. Na widok funkcjonariuszy odrzucił nóż na trawnik. Był pobudzony, agresywny i czuć było od niego woń alkoholu. Mężczyzna nie chciał słuchać policjantów, dlatego ci musieli założyć mu kajdanki. 24-letniego awanturnika odwieziono do komendy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie prawie dwa promile alkoholu. Mężczyzn spędził noc w pomieszczeniu dla zatrzymanych. Gdy wytrzeźwiał nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania. Za zakłócenie porządku publicznego został ukarany 400 złotowym mandatem karnym.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
