Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historia Zduńskiej Woli inaczej, czyli dlaczego Złotnicki ratusza nie zbudował

Agnieszka Olejniczak
Agnieszka Olejniczak
Agnieszka Olejniczak
Wykład "Początki miasta w świetle najnowszych badań" przygotował dla mieszkańców Zduńskiej Woli Tomasz Polkowski, dyrektor Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola. A opowiedział o faktach i ciekawostkach z początków miasta i historiach związanych ze sprytem dziedzica, dzięki któremu Zduńska Wola istnieje.

Początki miasta i nowe dokumenty

W 196. urodziny Zduńskiej Woli zainteresowani mieszkańcy mogli posłuchać o początkach miasta i zobaczyć nowe dokumenty, opowiadające o jego historii. Nie tylko bowiem te oficjalne urzędowe, znane od lat świadczą o dziejach miasta, ale także ciekawostkowe zapiski. Na przykład dotyczące umów z osadnikami czy też budowy ratusza, która nigdy nie doszła do skutku.

Wszystko to na wykładzie Tomasza Polkowskiego, dyrektora Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola w Zduńskowolskim Inkubatorze Inicjatyw Społecznych. Opowiedział między innymi o przebiegu budowy miasta z innej perspektywy, przyglądając się stronie ekonomicznej, uściślając i uwypuklając wątki do tej pory pomijane, bądź interpretowane w inny sposób.

Złotnicki i jego sprawki

A to jak Złotnicki ściągał do miasta kolonistów, oferując im w dzierżawę wieczystą grunty, dzięki czemu mogli zaciągnąć pożyczkę na budowę domu. Do tego przekonał mieszkańców wsi Zduńska Wola, by zostali na chwilę mieszczanami, aby mógł założyć miasto. Po czym ci skarżyli się, że mieszczanami być nie chcą, przez podatki jakie musieli płacić.

Sprawki sprytnego dziedzica to także historia Ratusza, jaki nigdy nie powstał. Dziedzic miał bowiem zaciągnąć na jego budowę kredyt i spłacać go przez 12 lat. Zamiast tego, choć mu zabroniono, na rynku miejskim zbudował hale targowe przynoszące zysk.

Podczas spotkania zostały pokazane kopie oryginalnych dokumentów, które mówią o liczbie mieszkańców wczesnej Zduńskiej Woli, czy o ratach kredytów do spłaty. Zachowała się skarga na mydlarza, który wyprowadził się z fabryką do Krobanowa, bo w Zduńskiej Woli było mu za drogo.

Skąd się wzięli osadnicy?

Na powstanie Zduńskiej Woli, dokąd zjeżdżali chętnie osadnicy z zachodu, a potem także jego osłabienie, jako miasta sukienników i odpływ fabrykantów, miała wpływ wielka historia.

Zmiana granic państw po upadku Napoleona i Kongresie Wiedeńskim w 1815 roku, a potem klęska nieurodzaju i głodu w zachodniej i północnej Europie w 1816 roku, zwanym rokiem bez lata. Do tego rozpoczynająca się rewolucja przemysłowa, która wypychała z rynku pojedyncze warsztaty tkackie.

Osadnicy z Prus, Austrii, Bawarii czy Śląska, a także z Niderlandów chętnie wybierali do zamieszkania kraj, którego klęska nie dotknęła i gdzie otworem stał przed nimi ogromny, rosyjski rynek zbytu. A konkurencji nie mieli żadnej. To pozwalało mieszczanom się bogacić.

Sytuacja zmieniła się dopiero w roku 1831, gdy po Powstaniu Listopadowym nałożono cła na towary z Królestwa Polskiego trafiające do Rosji. Dotyczyło to wełny, która była głównym towarem zduńskowolskich fabrykantów. W przeciwieństwie do bawełny, którą stały manufaktury łódzkie. I to tam zaczęli się przenosić tkacze.

Monografia miasta na nowo

Jak zapowiada Tomasz Polkowski, na 200-lecie miasta, czyli rok 2025 planowane jest przygotowanie nowej monografii Zduńskiej Woli. Tym razem opracowanie ma pokazywać także stronę gospodarczą przedsięwzięcia, jakim było założenie miasta.

Więcej o historii początków Zduńskiej Woli TUTAJ: https://zdunskawola.pl/jak-stefan-zlotnicki-zdunska-wole-zakladal/

Historia Zduńskiej Woli inaczej, czyli dlaczego Złotnicki ra...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto