Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historyczne postacie w Zduńskiej Woli upamiętnione w oryginalny sposób ZDJĘCIA

Włodzimierz Rychliński
Włodzimierz Rychliński
Historyczne postacie w Zduńskiej Woli upamiętnione w oryginalny sposób
Historyczne postacie w Zduńskiej Woli upamiętnione w oryginalny sposób Włodzimierz Rychliński
Historię Zduńskiej Woli można opowiadać w różny sposób. Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola pokazało, że można to zrobić oryginalnie i bardzo interesująco. Na chodnikach przy ulicach Złotnickiego i Kościelnej pojawiły się stolpersteiny, czyli kamienie pamięci w kolorze złotym. Przypominają o bohaterskim strażaku Lejbuszu Monicu i doktorze Jakubie Lembergu. Przy Kościelnej umieszczono też pamiątkową tablicę z historią księdza Franciszka Ligenzy. Te wydarzenia były elementem obchodów 80. rocznicy likwidacji getta żydowskiego w Zduńskiej Woli.

Co to jest stolperstein?

Stolperstein (z niemieckiego – kamień, o który się potykamy, w języku polskim – kamień pamięci) – określenie pomników poszczególnych ofiar nazizmu, mających postać osadzonych w bruku betonowych kostek z mosiężną tabliczką z wyrytym na niej nazwiskiem upamiętnionej osoby, datami jej urodzin i śmierci oraz informacją o losie, jaki ją spotkał. Stolperstainy mocowane są w chodniku, zazwyczaj w pobliżu ostatniego miejsca zamieszkania upamiętnionej ofiary nazizmu.

Pomniki tego typu zaczął tworzyć w latach 90. XX wieku niemiecki artysta Gunter Demnig, który nadał im również nazwę. Pierwsze kamienie pamięci pojawiły się na ulicach Kolonii w 1955 roku. Do 29 grudnia 2019 roku zainstalowano 75 000 kamieni pamięci na ulicach europejskich miast. Znajdują się na terenie ponad 20 krajów, w tym Niemiec, Austrii, Belgii, Czech, Węgier, Włoch, Polski, Norwegii, Ukrainy, Holandii. W samym Berlinie jest ich 6000, w Hamburgu 5000, w Kolonii 2000. W Polsce zainstalowano je m.in. w Oświęcimiu, Wrocławiu, Zamościu. W Zduńskiej Woli przypominają sylwetki lekarza Jakuba Lemberga i strażaka Lejbusza Monica.

Historyczne postacie w Zduńskiej Woli upamiętnione w oryginalny sposób

Doktor Jakub Lemberg

Historię Jakuba Lemberga możemy poznać dzięki relacjom jego zony i dzieci, którym udało się przeżyć koszmar Holokaustu. Do dziś historia bohaterskiego doktora jest żywa wśród ocalałych oraz potomków zduńskowolskich Żydów. Doktora wspominała także Maria Skowrońska, ps. „Barbara” z ZWZ AK obwód sieradzki. Jego heroiczna postawa i poświęcenie zostały także opisane przez rabina Isaaka Neumana w książce „The Narrow Bridge”.

Dr Jakub Lemberg urodził się w 1899 roku w miejscowości Płoskirów na Podolu. Studia medyczne podjął w 1919 roku na Uniwersytecie Warszawskim.

Od 1926 roku zameldowany w Zduńskiej Woli, gdzie przybył na praktykę lekarską. Jego działalność nie ograniczała się tylko do pomocy chorym. Był także członkiem Komisji Elektrycznej w Radzie Miasta Zduńska Wola czynnie działającym na rzecz miasta i jego wszystkich mieszkańców. Cieszył się dużym szacunkiem wśród zduńskowolan.

Społecznik aktywnie zaangażowany w poprawę życia polskich Żydów. W 1926 roku wszedł do pierwszej Rady Nadzorczej nowej Żydowskiej Akademickiej Spółdzielni Kredytowej w Warszawie. Była to pierwsza organizacja kredytowa dla studentów Żydów w Polsce. W jej skład wchodzili lekarze, adwokaci, nauczyciele, studenci z Warszawy, Krakowa, Wilna i Lwowa.

W 1938 roku został utworzony w Zduńskiej Woli Komitet Samopomocy Żydowskiej, w skład którego wszedł m.in. dr Lemberg. Należał też do Ogólnej Organizacji Syjonistycznej. Widząc pogarszającą się sytuację społeczności żydowskiej, która musiała się mierzyć z coraz większym bojkotem w handlu i rosnącym antysemityzmem, dr Lemberg nawoływał do zbierania jak największych funduszy na rzecz poprawienia bytu tej części społeczeństwa.

W grudniu 1939 roku otrzymał dla sienie i swojej rodziny pozwolenie na wyjazd do Palestyny. Postanowił jednak zostać w Zduńskiej Woli i zaopiekować się społecznością żydowską miasta, która późną wiosną 1940 roku została uwięziona w getcie. Pełnił w nim funkcję przełożonego Starszeństwa Żydów. Utrzymywał kontakty z polskimi kolejarzami. To od nich otrzymał informację o planowanej likwidacji getta oraz o transportach do obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem.

Po uzyskaniu zgody na wydzierżawienie obszarów położonych na granicy getta przy ulicy Ogrodowej zorganizował farmę rolniczą, która miała na celu dostarczanie żywności ludzi uwięzionych w getcie. Uprawiano tam warzywa i hodowano kozy. Farma obejmowała obszarem ok. 20 mórg ziemi. Pełniła również rolę „kursu przygotowawczego” do przyszłego życia w Palestynie. Na farmie pracowało ok. 50 osób w wieku 17 – 21 lat. Wielu z nich należało również przed wojną, podobnie jak Lemberg do ruchu syjonistycznego. Po pracy na farmie odbywały się lekcje języka hebrajskiego, wykłady z historii syjonizmu i historii Żydów. Doktor starał się regularnie pozyskiwać pomoc finansową dla getta od American Joint Distibution Committee w Warszawie, o czym świadczy zachowana korespondencja z tą instytucją. Dzięki sporządzonym przez Lemberga raportom i kolejnym pismom jesteśmy w stanie lepiej poznać sytuację panującą w getcie w Zduńskiej Woli.

W 1942 roku funkcjonariusze gestapo zażądali od Lemberga listy 10 Żydów, którzy mieli stać się ofiarami publicznej egzekucji. Mając świadomość konsekwencji, jakie może przynieść odmowa wykonania rozkazu, oznajmił, że jedyne imiona, jakie może wskazać to jego imię, jego żony i dwojga jego dzieci. Podczas drugiej egzekucji, także w 1942 roku, Niemcy rozkazali mu powiedzieć, że obecna dziesiątka to przestępcy i dlatego zostali skazani na karę śmierci. Zabierając głos, lekarz dodał, że to, co mówi zostało mu nakazane przez Niemców. Do końca nie chciał brać udziału w zbrodniczej działalności okupantów, nawet wtedy, gdy Hans Biebow zaproponował mu ocalenie życia w zamian za kolaborację z nazistami. Lemberg odmówił.

Syn doktora wspominał ostatnie chwile, kiedy widział ojca. To było w sierpniu 1942 roku na dworcu kolejowym w Zduńskiej Woli. Grupa, w której znajdowała się cała jego rodzina została przeprowadzona pieszo na dworzec po wcześniejszej selekcji na cmentarzy żydowskim. Na stacji znajdował się Hans Biebow, szef niemieckiej administracji getta żydowskiego w Łodzi. To on wciągnął Lemberga do pociągu. Od tego momentu nie są znane losy lekarza. Na pewno został zamordowany. Jeśli do zabójstwa doszło jeszcze w Zduńskiej Woli, prawdopodobnie jego ciało spoczywa w zbiorowej mogile na cmentarzu żydowskim.

Żona Frejda, córka Rina i syn Dov zostali wywiezieni pociągiem do getta w Łodzi. Przeżyli wojnę i wyemigrowali do Izraela. Z inicjatywy Związku Byłych Mieszkańców Zduńskiej Woli w Izraelu jedna z ulic miasta została nazwana imieniem doktora Jakuba Lemberga. Lekarz został upamiętniony kilka lat temu w The Baruch Padeh Medical Center Porija w północnym Izraelu. Jedna z sal rehabilitacyjnych na oddziale urazowym nosi imię Jakuba Lemberga.

Strażak Lejbusz Monic

Lejbusz Monic był wśród około 10 tysięcy Żydów w getcie w Zduńskiej Woli, których niemieccy naziści siłą zapędzili na cmentarz żydowski. Te wydarzenia miały miejsce 24 sierpnia 1942 roku. Monic znalazł się grupie ok. 1,2 tys. osób uznanych zdolnych do pracy, których należało utrzymać przy życiu. Dzieci, osoby starsze i chore nie miały takiej szansy. Lejbusz Monic podczas akcji Niemców wyszedł z szeregu i zażądał, by pozwolono mu ugasić pragnienie dzieci, które od dwóch dni przebywały w palących promieniach Słońca. Kiedy skończył podawać im wodę Niemcy nakazali mu powrót na miejsce. Odmówił. Oznajmił, że dzieci nie zostawi i idzie z nimi. Doskonale wiedział, co to znaczy. Towarzyszył małym zduńskowolanom w ciężarówkach wiozącym je na śmierć w obozie zagłady w Chełmnie nad Nerem. Wraz z wieloma mieszkańcami Zduńskiej Woli został zgładzony w 1942 roku.

Ksiądz Franciszek Ligenza

Ksiądz Franciszek Ligenza urodził się 30 listopada 1881 roku w Michałowicach na Górnym Śląsku. Święcenia kapłańskie przyjął 14 maja 1911 roku w Gerarce we włoskiej Kalabrii. Na krótko powrócił na Górny Śląsk w 1920 roku, gdzie został sekretarzem Towarzystwa Oświaty św. Jacka w Bytomiu. Czynnie angażował się w działalność plebiscytową. W latach 1920 – 1923 pełnił funkcję proboszcza parafii pw. WNMP w Zduńskiej Woli, gdzie podjął się remontu kościoła. Niestety, 28 lipca 1921 roku doszło do pożaru, który doszczętnie zniszczył dach i wieżę.

Postawa księdza w tym trudnym dla miasta i mieszkańców okresie daje świadectwo jego humanitaryzmu i sprawiedliwości. Prace blacharskie na zniszczonym dachu kościoła prowadził Żyd Icek Portek, mistrz blacharski, szanowany obywatel miasta. Niestety, wzburzony tłum mieszkańców uległ podżegaczom, którzy winą za pożar obarczyli żydowskich mieszkańców Zduńskiej Woli. Icek Portek znalazł się w niebezpieczeństwie. Ks. Ligenza zdołał go uratować wyprowadzając okrężną drogą z kościoła.

Napięte stosunki między społecznością chrześcijańską i żydowską, które utrzymywały się po tym incydencie zagrażały blacharzowi i jego rodzinie, jak również całej społeczności żydowskiej miasta. Istniało poważne niebezpieczeństwo wybuchu aktów przemocy wobec ludności żydowskiej. Gniew, nienawiść i podżeganie spowodowały, że Żydzi postanowili w pełni pokryć szkody.

Ks. Ligenza i członkowie Rady Parafialnej zdecydowanie odmówili przyjęcia jakichkolwiek kwot od Żydów tak długo, jak długo nie będzie dowodów winy tych ostatnich, a więc zanim szczegóły sprawy nie zostaną wyjaśnione w sądzie.

W tym trudnym czasie dla zduńskowolskich żydów duchowny nie ustawał w wysiłkach na rzecz uspokojenia nastrojów społecznych. Głosił wśród wiernych, że należy czekać na wyniki dochodzenia prawnego. Icek Portek został uniewinniony.

Ks. Franciszek Ligenza został przeniesiony do parafii w Szczercowie w 1923 roku. Zmarł w Monicach 25 października 1953 roku i pochowany został na cmentarzu parafialnym w Sieradzu.

Informacje o wymienionych postaciach zostały zebrane i spisane przez dr Kamilę Klauzińską, badaczkę dziejów społeczności żydowskiej w Zduńskiej Woli.

Historyczne postacie w Zduńskiej Woli upamiętnione w oryginalny sposób

Historyczne postacie w Zduńskiej Woli upamiętnione w orygina...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto