Joanna Bator w Zduńskiej Woli o kryminałach, pisaniu, Wałbrzychu ZDJĘCIA

Joanna Bator słynie między innymi z tego, że jej powieści cechuje obrazowy język pozwalający przenieść się odbiorcy w świat pisarki. Autorka zjednała sobie czytelników w różnym wieku. Wśród nich jest wielu miłośników kryminałów. W Zduńskiej Woli Bator zdradziła, że nie przepada za tym gatunkiem literackim.

Bardzo mało czytam kryminałów. W czasach liceum miałam fazę na Agathę Christie, ale to minęło. Czytam historie kryminalne na portalach internetowych, bo one są rzeczywiste. Mnie interesuje ciemna strona ludzkiej duszy - podkreśla pisarka.

Joanna Bator o pisaniu

Pisarka nie należy do osób lubiących zaczynać pracę skoro świt. Jak mówi, zaczyna około godz. 10. W miejscu pracy wymaga porządku. Bałagan ją irytuje. Na biurku jest kubek, dzbanek z herbatą i dwa koty.

Pies już się nie zmieści - śmieje się Joanna Bator.

Autorka „Ciemno, prawie noc” zaznacza, że na każdą książkę przeznacza pewien zasób energii, bo nie można poprawiać ich w nieskończoność. Wyjaśnia, że przychodzi taki moment, gdy powieść można już tylko zepsuć.

Wałbrzych w życiu Joanny Bator

Rodzinny Wałbrzych i Dolny Śląsk powracają w twórczości Joanny Bator. Stamtąd pochodzi, tam się wychowała i tam rodziła się jej wrażliwość literacka.

Wałbrzych to moja „matczyzna”. Często powraca do mnie, moich książek. Tak już się zastanawiałam, że znów się pojawia i znów. Mieszkałam w najpiękniejszych miejscach świata, ale dopiero przy „Gorzko, gorzko” pogodziłam się z tym, że Wałbrzych to ta „matczyzna” i tak pozostanie - zamyśla się bohaterka spotkania w Ratuszu. - Wychowałam się na stadionie Górnika Wałbrzych. Moi rodzice byli lekkoatletami. Ja tego nie znosiłam, tego zapachu szatni. W liceum upatrywano we mnie talent biegaczki, ale naprawdę zaczęłam biegać, kiedy pojechałam do Japonii i nie mogę się zatrzymać. Dopóki biegnę, to piszę. Dopóki piszę, to biegnę.

Kryminalna sprawka w Zduńskiej Woli

„Kryminalna sprawka, czyli jak pisać bez językowych zbrodni” to projekt realizowany przez Miejski Dom Kultury w Zduńskiej Woli. Składa się na niego kilka elementów:

• warsztaty prowadzone przez policjantów
• spotkania z pisarzami
• konkurs literacki
• gra terenowa.

Dotychczas zorganizowane zostały policyjne warsztaty. Zakończył się cykl spotkań ze znanymi pisarzami. Zduńskowolanie mieli okazję porozmawiać z Jakubem Żulczykiem, Mariuszem Czubajem, Joanną Bator. Interesująco zapowiada się także konkurs. Warunkiem udziału jest umiejscowienie akcji opowiadania, powieści w Zduńskiej Woli. Zaplanowana jest literacka gra terenowa.