Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiedy otworzą wiadukt?

Jolanta Jeziorska
Jeszcze przez kilka tygodni kierowcy będą zmuszeni stać w korkach i podziwiać gotowy, ale zamknięty wiadukt
Jeszcze przez kilka tygodni kierowcy będą zmuszeni stać w korkach i podziwiać gotowy, ale zamknięty wiadukt Jolanta Jeziorska
Kierowcy jeżdżący przez Zduńską Wolę z niecierpliwością czekają na koniec trwającego już blisko rok remontu mostu kolejowego w Karsznicach. Mają dość kilometrowych korków.

Kierowcy dopytują, kiedy wreszcie zniknie objazd i będzie można normalnie przejechać przez karsznicki wiadukt. Tym bardziej, że od ponad miesiąca wygląda on na skończony. Wszystko wskazuje na to, że most będzie przejezdny za 2-3 tygodnie. Jednak nie oznacza to końca utrudnień. Powód? Zacznie się przebudowa skrzyżowania ulic Łaskiej z Karsznicką.
- Ostatnio jechałam z Łodzi i w korku stałam już od Okupa! Przejechanie dziesięciu kilometrów zajęło mi ponad godzinę! Co oni jeszcze robią? Przecież wszystko wygląda na zrobione? - denerwuje się pani Zofia ze Zduńskiej Woli.
- Codziennie jeżdżę do pracy z Łasku do Zduńskiej Woli. Czasem wolę nadłożyć kilometrów i jechać przez Marzenin, bo to krócej trwa. Szczególnie długo się stoi jak przejeżdża pociąg- dodaje pan Marcin z Łasku.
Mieszkańcy Zduńskiej Woli przypominają, że wiadukt miał być przejezdny już na święta Bożego Narodzenia. Na grudzień ubiegłego roku zlikwidowanie przejazdu kolejowego i drogi serwisowej, którą objeżdża się wiadukt, zapowiadali w łódzkim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Janusz Kamiński, naczelnik wydziału mostów łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wyjaśnia, że opóźnienia spowodowało wczesne nadejście zimy.
- Zima zaczęła się w listopadzie i dlatego byliśmy zmuszeni przesunąć termin. Trzeba było przerwać prace, bo niskie temperatury uniemożliwiały wykonanie inwestycji . Stwierdziliśmy, że lepiej skończyć później, ale zrobić solidnie - podkreśla Janusz Kamiński.
Zapytany, dlaczego skończony "na oko" wiadukt, nadal nie jest przejezdny, naczelnik Kamiński odpowiada, że potrzebne jest jeszcze pozwolenie na użytkowanie obiektu z Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Łodzi. Mówi, że stosowne dokumenty zostały tam przesłane w ubiegły poniedziałek, a WINB ma 21 dni na to, by dokonać odbioru.
- Na pewno w ciągu miesiąca, ale raczej szybciej, wiaduktem puścimy ruch - zapowiada Janusz Kamiński.
Oznacza to, że ruch specjalnie na ten cel wybudowaną drogą tymczasową odbywać się będzie jeszcze przez kilka najbliższych tygodni. Objazd to około 750 m. Ale droga prowadzi przez tory ze strzeżonym przejazdem. Gdy przejeżdżają pociągi, tworzą się wielokilometrowe korki. Po zakończeniu remontu droga ta zostanie rozebrana. Zdaniem mieszkańców niepotrzebnie, bo zbudowana jest lepiej, niż niejeden trakt miejski czy powiatowy. Jednak w GDDKiA w Łodzi wyjaśniają, że to jest konieczne. Droga będzie już niepotrzebna, bo zostaną zlikwidowane strzeżony przejazd przez tory i budka dróżnika. Zdaniem drogowców, gdyby tzw. tymczasówka została, zrobiłoby się tu niebezpiecznie i zapewne doszłoby do niejednego wypadku, na przykład zderzenia samochodu z pociągiem.

Jednak kierowcy nie powinni się spodziewać, że gdy już da się przejechać wiaduktem, skończą się utrudnienia w ruchu. Na przebudowę czeka bowiem skrzyżowanie ulic Karsznickiej i Łaskiej. A to oznacza częściowe zwężenie jezdni i ruch wahadłowy podczas prac. Wszystko ma się zakończyć do 15 sierpnia.

Przypomnijmy, że remont wiaduktu karsznickiego rozpoczął się w lipcu ubiegłego roku. Most kolejowy został całkowicie rozebrany i postawiony na nowo. Ponadto o około metr podniesiony został nasyp kolejowy, a co za tym idzie poszerzone i podniesione najazdy na wiadukt. Projekt zakładał też wykonanie kanalizacji, chodników, solidnych barier i nowego oświetlenia. Przebudowane mają być dwa skrzyżowania obok wiaduktu, czyli skrzyżowania "czternastki" z ulicą Karsznicką i z drogą powiatowa na Biały Ług. Całość kosztuje ponad 12 mln zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto