Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. MPK w Zduńskiej Woli walczy z wirusem i liczy straty [zdjęcia]

Redakcja
Włodzimierz Rychliński
Kierowcy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji stosują się do zaleceń wydawanych podczas pandemii koronawirusa. Część z nich już od minionej środy realizowała kursy w maseczkach zakrywających usta i nos.

Choć oficjalne wytyczne dotyczące stosowania maseczek zostały wydane w ostatniej chwili, to pracownicy MPK zostali wyposażeni w nie już dwa tygodnie wcześniej. Niektórzy kierowcy, obsługując kursy, już w środę założyli maseczki. W MPK nie było sprzeciwów, by stosować się do tych zaleceń.

- Nikt takiego protestu nie składał. Kupiliśmy wielorazowe maseczki nie tylko dla kierowców, ale dla wszystkich naszych pracowników. Każdy otrzymał po dwie sztuki - mówi Michał Płatek, prezes MPK w Zduńskiej Woli. - Nie mieliśmy problemu, by się w nie zaopatrzyć. Pomyśleliśmy o tym już dwa tygodnie temu. Zamówiliśmy je w internecie i dzień później zostały do nas przywiezione. Myślę, że dzięki odpowiednio wcześnie podjętym działaniom nie przepłaciliśmy za maseczki. Cena jednej nie przekroczyła dziesięciu złotych

.

W MPK już od ponad miesiąca wprowadzone są różne obostrzenia. Kierowcy, kiedy zjeżdżają do zajezdni mają obowiązek przeprowadzić dezynfekcję autobusu. Firma kupiła odpowiednie do tego płyny. Podróżni nie mogą wsiadać przednimi drzwiami. W autobusach wydzielone są strefy dla kierowców. Nie można też kupić w nich biletów. Decyzje dotyczące wszystkich działań związanych z ewentualnym zakażeniem podejmowane były po konsultacjach z zakładowym inspektorem BHP.

W autobusach może przebywać tylu pasażerów, ile wynosi połowa liczby miejsc siedzących. Michał Płatek zapowiada, że może bisować dany kurs, jeśli okaże się, że liczba podróżnych jest wyższa, niż dopuszczalna.

- Nie tylko my, ale każdy przewodnik zawsze chciał, by z jego usług korzystało jak najwięcej osób. Teraz jest odwrotnie. Musimy pilnować rządowych wskazówek mówiących o liczbie podróżnych - podkreśla prezes MPK.

W związku z zawieszeniem zajęć w szkołach obowiązuje wakacyjno – feryjny rozkład jazdy. MPK nie realizuje też zleceń dla gmin polegających na dowozie uczniów do szkół. To wszystko powoduje straty w finansach przedsiębiorstwa. Choć ta kryzysowa sytuacja panuje od kilku tygodniu, tu już wiadomo, że źle to wpłynie na kondycję miejskiej spółki.

- Na razie trudno jest szacować straty, zwyczajnie jest na to za wcześnie. Borykamy się z tym od połowy marca, więc na razie tylko za ten właśnie miesiąc możemy przyjmować jakiekolwiek kalkulacje. Najbardziej dotkliwy jest spadek liczby podróżnych i co się z tym wiąże niższe wpływy ze sprzedaży biletów. Przypuszczam, że spadną o kilkadziesiąt procent. Kwiecień będzie jeszcze gorszy - przewiduje prezes Płatek.

WIRUSY I BAKTERIE – MASKI, ŚRODKI DO DEZYNFEKCJI I INNE PRODUKTY PROFILAKTYCZNE >> Sprawdź w naszym sklepie <<

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto