Łacznik do S8 za 11 mln zł

Chodzi bowiem o ponad 60 mln zł, jakie GDDKiA chce oszczędzić na budowie dróg łączących węzły S8 z trasą krajową. Nie pomogły pisma i petycje z podpisami mieszkańców, wyjazdy do poprzedniego ministra infrastruktury, ani spotkania z parlamentarzystami. GDDKiA powiedziało nie, a powiat musiał poszukać tańszego rozwiązania.
- Zależy nam, żeby jak najbardziej odciążyć ulicę Karsznicką, żeby tiry nie rozjeżdżały Karsznic i nie jeździły mieszkańcom pod oknami - mówi starosta Wojciech Rychlik.
Nowy pomysł na starosty na połączenie trasy krajowej z nową ekspresówką to droga, której budowa mogłaby się zacząć najwcześniej w 2015 roku. Zjazd z "14" byłby na wysokości wsi Michałów. Następnie, jak mówi starosta, droga polami prowadziłaby do wiaduktu łączącego wieś i osiedle Karsznice, a od wiaduktu dociągnięta miałaby zostać do ul. Karsznickiej, która wykracza poza centrum osiedla i dalej wieść aż do Marzenina.
W budowie tej drogi powiat mają wesprzeć miasto i gmina. Deklaruje to zarówno prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki, jak i wójt gminy Zduńska Wola Henryk Staniucha.
- Myślimy o pozyskaniu dofinansowania z nowego rozdania unijnych pieniędzy w 2014 roku. Jeśli pozyskamy 50 procent, to zaproponuję, by miasto, gmina i powiat po równo dołożyły do drogi - mówi starosta.
Ze wstępnego kosztorysu wynika, że łącznik może kosztować od 11 mln 417 tys. zł do 11 mln 817 tys. zł. W tym od 600 tys. zł do 1 mln zł zaplanowano na wykup gruntów pod drogę. Około 1 mln zł na włączenie ruchu w drogę krajową, 2,5 mln zł na przebudowę wiaduktu na ul. Kolejowej. Wjazdów z drogi do posesji ma być około 52, co daje sumę 260 tys. zł. Dokumentacja kosztować ma ok. 250 tys. zł. Jak mówi starosta, dokumentacja i pozwolenia muszą być gotowe do nowego naboru wniosków unijnych w 2014 roku. Inaczej szanse na dofinansowanie projektu mogą być marne.