Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miejska Orkiestra Dęta o tradycjach kolejowych w Zduńskiej Woli ma 85 lat ZDJĘCIA

Włodzimierz Rychliński
Włodzimierz Rychliński
Miejska Orkiestra Dęta o tradycjach kolejowych w Zduńskiej Woli ma 85 lat
Miejska Orkiestra Dęta o tradycjach kolejowych w Zduńskiej Woli ma 85 lat arch redakcji, mdk zduńska wola, orkiestra dęta
Miejska Orkiestra Dęta o tradycjach kolejowych w Zduńskiej Woli powstała w 2016 roku. Jej historia jest znacznie dłuższa i sięga 1936 roku. Przez 85 lat wiele się zmieniło, ale jedno jest stałe. To ogromne zaangażowanie i chęć do krzewienia tradycji muzycznych kolejarskiego osiedla Karsznice w Zduńskiej Woli. Tę historię opisali Janusz Grudzień i Witold Wenerski.

Miejska Orkiestra Dęta o tradycjach kolejowych w Zduńskiej Woli ma 85 lat

W Polsce międzywojennej priorytetową inwestycja kolejową była wybudowana w latach 30-tych magistrala węglowa ze Śląska do portu w Gdyni. Dzięki niej na znaczeniu zyskał węzeł kolejowy w Zduńskiej Woli. Właśnie na peryferiach tego miasteczka na gruntach wsi Karsznice, pod potrzeby magistrali węglowej wybudowano dużą Parowozownię z całym zapleczem technicznym. Uruchomiono także przystanek kolejowy Karsznice Osobowa. Wybudowano duże osiedle mieszkaniowe z przeznaczeniem dla kolejarzy.. Pierwszych osiem bloków oddano pod zasiedlenie w 1933 roku. Zamieszkało w nich około 160 kolejarskich rodzin. Do wybuchu II wojny światowej wybudowano 14 dalszych bloków.
Nic dziwnego, że tamtejsze kolejarskie środowisko w szybkim czasie stało się znaczącym lokalnym ośrodkiem życia politycznego, społecznego, kulturalnego. Z chwilą uruchomienia w 1933 roku Parowozowni Karsznice powstało tu też bardzo silne koło Związku Zawodowego Kolejarzy powiązane z nim ogólnopolskie stowarzyszenie „Rodzina Kolejowa”. Ich prezesem był Stanisław Najda. Mocno rozwijało swą działalność również Ognisko Kolejowego Przysposobienia Wojskowego, którym kierował inżynier Zdzisław Tyrakowski.

Trudne początki

Właśnie działacze Ogniska Kolejowego Przysposobienia Wojskowego byli jednymi z głównych inicjatorów utworzenia w Karsznicach Kolejowej Orkiestry Dętej. W szczególności zasłużył się inżynier Edward Pawlak . Był on pierwszym naczelnikiem Parowozowni PKP w Karsznicach. To właśnie Edward Pawlak w 1936 roku wystąpił z pomysłem utworzenia Kolejowej Orkiestry Dętej i doprowadził do jego realizacji. Wsparli go nie tylko członkowie Ogniska kolejowego Przysposobienia Wojskowego, ale także działacze Koła miejscowego Związku Zawodowego Kolejarzy.
Przez pierwsze pól roku kapelmistrzem utworzonej Kolejowej Orkiestry Dętej w Karsznicach był Józef Grobelny. Następnie kierował nią Nowotny. Początkowo miejscem prób orkiestry był lokal w bloku kolejowym nr 9 na osiedlu Karsznice. Później udostępniono jej pomieszczenie w świetlicy Domu Kolejowego wybudowanego pod potrzeby Kolejowego Przysposobienia Wojskowego i Związku Zawodowego Kolejarzy. W latach powojennych przekształcono go w Dom Kultury ZZK „Kolejarz” w Karsznicach. Dziś jest filią Miejskiego Domu Kultury w Zduńskiej Woli i prowadzi bardzo ożywiona działalność.
W roku 1937 kapelmistrzem Kolejowej Orkiestry Dętej w Karsznicach został sierżant Wojska Polskiego Władysław Dynga. Wcześnie był członkiem Garnizonowej Orkiestry Dętej w Sieradzu. Sierżant rezerwy okazał się niezwykle operatywnym kapelmistrzem.. Kiedy przejmował pod swoją batutę karsznicka orkiestra liczyła ona 15 osób. Kapelmistrz Dynga jednak szybko zwerbował kilku młodych muzykujących kolejarzy już obytych z instrumentami. Wśród nich był min. Stanisław Gancarek, grający na tubie basowej. Pod nowym kierownictwem Kolejowa Orkiestra Dęta w Karsznicach szybko zyskała popularność. Swa grą uświetniała wszystkie lokalne ważniejsze uroczystości polityczne, kolejowe, związkowe, imprezy i uroczystości państwowe, jak i religijne. W okresie przed wybuchem II wojny światowej jej wybijającymi się muzykami byli Józef Trzebowski, Stanisław Gancarek, i Stanisław Mrugalski. W czasie okupacji hitlerowskiej Niemcy „pozwolili” istnieć karsznickiej Kolejowej Orkiestrze Dętej. Jednak mocno „zasilili” ją swymi muzykami. Polskim kolejarzom z trudnością przychodziło muzykowanie z Niemcami. Okupant jednak, grożąc aresztowaniem członków ich rodzin zmuszał ich, by ze szwabskimi muzykami razem grali i publicznie występowali w hitlerowskich imprezach propagandowych . Orkiestrą kierował wówczas , oczywiście niemiecki „Kappelmeister”

Po wojnie

Zduńska Wola została wyzwolona spod okupacji hitlerowskiej 21 stycznia 1945 roku i niemal natychmiast karszniccy kolejarze postanowili reaktywować swoją Orkiestrę Dętą. Takie działania podjęli Józef Trzebowski, Stanisław Gancarek, Józef Bieniarz, Ferdynand Piątkiewicz, Józef Jerzak, Józef Grzanka oraz Stanisław Mrugalski. I właśnie ten ostatni został pierwszym po wojnie kapelmistrzem. Wspólnie z kolegami odnalazł część partytur, które ich orkiestra miała przed wojną. A najważniejsze, że mieli w posiadaniu znaczną część instrumentów. Zawdzięczali to polskim członkom orkiestry i kolejarzom, którzy uchronili je przed zniszczeniem lub zarekwirowaniem przez niemieckie władze okupacyjne. Kapelmistrzowi Stanisławowi Mrugalskiemu udało się zebrać około 20 muzyków. Ćwiczyli po pracy przygotowując się do swego pierwszego powojennego publicznego występu. A doszło do tego podczas uroczystych obchodów Święta 3 Maja w 1945 roku.
Rok późn9ej wszyscy członkowie Koolej0wej Orkiestry Dętej w Karsznicach już występowali w jednolitych strojach. Nie były to jednak galowe garnitury, lecz drelichowe kombinezony robocze. Podarował je orkiestrze ówczesny naczelnik Parowozowni Karsznice Włodzimierz Stankiewicz. Tak jak przed wojną reaktywowana Orkiestra Dęta zaczęła uczestniczyć we wszystkich państwowych, kolejarskich oraz związkowych akademiach i uroczystościach. Oczywiście, brała także udział w pochodach 1-majowych.”Bazą” orkiestry stał się Dom Kultury Kolejarza w Karsznicach, a organizacyjną pieczę nad nią sprawowała węzłowa organizacja Związku Zawodowego Kolejarzy.
Z czasem Kolejowa Orkiestra Dęta z Karsznic zaczęła być zapraszana na rozmaite powiatowe, wojewódzkie i ogólnopolskie przeglądy, konkursy, festiwale. We wrześniu 1948 roku odniosła pierwszy znaczący sukces. Zdobyła jedno z czołowych miejsc w konkursie orkiestr dętych województwa łódzkiego, który zorganizowała Rozgłośnia Polskiego Radia w Łodzi. I na tym się nie skończyło. Orkiestrę z Karsznic zapraszano do tej rozgłośni, by „na żywo” zaprezentowała słuchaczom swój kunszt muzyczny. Tak się też złożyło, że był to zarazem piękny akcent wieńczący prawie czteroletnie kierowanie orkiestrą przez kapelmistrza Stanisława Mrugalskiego. Był to bowiem jego ostatni koncert, po którym wraz z rodziną wyjechał z Karsznic na Ziemie Odzyskane, do Oleśnicy.

Piątkiewicz, Matuszyński...

Następnie karsznicką Kolejową Orkiestrę Dętą poprowadził Ferdynand Piątkiewicz, jeden z członków zespołu. I dobrze sobie poczynał. Wystarał się o nowe instrumenty muzyczne, Za jego sprawą w 1955 roku skład orkiestry powiększył się do 32 osób. Jednocześnie odmładzał zespół. Do gry w orkiestrze namówił bowiem grupę uczniów Przyzakładowej Szkoły Zawodowej, funkcjonującej przy Lokomotywowni PKP Karsznice. Dzięki kapelmistrzowi Piątkiewiczowi, szlify muzyków zdobyli wtedy: Stanisław Skalski, Bronisław Siwek, Zbigniew Łodziński, Klemens Pawlicki, którzy grali na kornetach, Zbigniew Leśniewski, Eugeniusz Walczak, Jan Kubiś, Czesław Szczepański, Jan Buda oraz perkusista Władysław Hinz i saksofonista Hieronim Szkudlarek. To był piękny okres w historii karsznickiej orkiestry. Niestety 15 lipca 1969 roku kapelmistrz Ferdynand Piątkiewicz przeszedł na kolejarską emeryturę i zrezygnował z prowadzenia orkiestry.
Przez następne dwa lata zespół prowadził jeden z muzyków Stanisław Skalski. Po nim przez niespełna rok orkiestrą dyrygował Stanisław Prus. Jednak on nie potrafił zaradzić pojawiającym trudnościom, zwłaszcza finansowym. Sytuacja się zmieniła w 1972 roku. Wówczas to obowiązki kapelmistrza Kolejowej Orkiestry Dętej w Karsznicach przejął Aleksander Matuszyński. Niezwykle energiczny wojskowy, który wcześniej był szefem Orkiestry Garnizonowej Wojska polskiego w Łodzi. Za jego sprawą powołano Społeczny Zarząd Orkiestry, który miał zadbać o należyte środki finansowe, by mogła ona należycie funkcjonować i działać. Prezesem został Klemens Pawlicki, wiceprezesem Hieronim Szklarek, sekretarzem – Edward Nowicki, skarbnikiem Tadeusz Antoniewicz, a za sprawy gospodarcze odpowiadał Stanisław Skalski. W skład trzyosobowej Komisji Rewizyjnej weszli: Bogdan Siwek, Władysław Hinz i Jan Kubiś. Niemniej wszyscy członkowie Społecznego Zarządu wcześniej byli związani z kolejową Orkiestrą Dętą. Dzięki uporowi i zabiegom nowego kapelmistrza Aleksandra Matuszyńskiego orkiestrę finansową opiekowała się Lokomotywownia PKP Karsznice oraz kierownictwo Północnej Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych w Gdańsku. Istotną rolę w okazywaniu pomocy także finansowej była Rada Zakładową Węzła PKP Zduńska Wola Karsznice, którego w tym czasie funkcję sekretarza tej Rady sprawował Witold Wenerski. Była to jedna z największych wówczas na sieci PKP organizacji związkowych. Miała zarejestrowanych ponad 4200 członków.

Sukcesy i laury

Właśnie dzięki otrzymywanemu rokrocznie wsparciu finansowemu kapelmistrz Aleksander Matuszyński mógł zakupić dla Kolejowej Orkiestry Dętej Lokomotywowni Pozaklasowej PKP Karsznice, bo taką wówczas oficjalną nazwę ona nosiła, niemal pełny komplet nowych instrumentów muzycznych. Zaczął też przyjmować do zespołu nowe osoby. W 1975 roku karsznicka orkiestra miała w swym składzie 48 muzyków z pełnymi kwalifikacjami oraz 10 uczniów z miejscowej Zasadniczej Szkoły Zawodowej PKP.
Aleksander Matuszyński stworzył też dwie nowe grupy muzyczne. Jedną tworzyło 13 werblistek, a drugą czterech fanfarzystów. Skład orkiestr pozwalał na koncertowe występy. Grupa ta była świetnie wkomponowana w całość orkiestry i stanowiła rarytas wdzięku, piękności i fachowości w prezentowaniu całości na różnorakich występach lokalnych i centralnych. Do tej grupy należeli: Małgorzata Brzóskowska Barbara Cholewczyńska, Urszula Cwiek, Ewa Guminiak, Małgorzata Jagniątkowska, Ewa Kołodzi, Ewa Niciak, Aleksandra Szklarek, Urszula Woszczak, Grażyna Wawrzyniak, Halina Wątroba, Ewa Werner.
W tamtych latach Kolejowa Orkiestra Dęta z Karsznic z inicjatywy kapelmistrza Aleksandra Matuszyńskiego przystąpiła do Polskiego Związku Chórów i Orkiestr. Dzięki wytężonej pracy zaczęła znów odnosić znaczące sukcesy artystyczne. Także na szerszym forum. Szczególnie imponującym był jej występ na I Przeglądzie Kolejowych Orkiestr Dętych Północnej DOKP, który odbył się 27 czerwca 1976 roku w Tczewie. Orkiestra z Karsznic zaskoczyła wszystkich dwuczęściowym koncertem. Zagrali wówczas marsz „Na straży pokoju”, „Krakowiaków i Górali”, „Kujawiaka” Antoniego Wiśniewskiego oraz polk „Dziadek”. Wykonali też piosenkę Janusza Kofty „Dziewczyny są jak wiatr” i słynny utwór „Pustynny piasek’. Za ten występ jury „Przeglądu” przyznało Orkiestrze Dętej Lokomotywowni Pozaklasowej PKP Karsznice pierwsze miejsce. Okraszone to zostało wręczeniem kapelmistrzowi Aleksandrowi Matuszyńskiemu pucharu przez dyrektora naczelnego Północnej DOKP w Gdańsku.

W tym okresie kapelmistrzowi pomagali członkowie orkiestry w osobach: Wiesław Szklarek, Andrzej Garncarek, Włodzimierz Będkowski, Andrzej Krysztofiak – klarnet B, Hieronim Szklarek, Krzysztof Krasiński, Stanisław Cieślarek, Henryk Jankowski, Stanisław Bilas + saksofony, Klemens Pawlicki, Jan Siwek, Józef Lipiński, Stanisław Skalski, Tadeusz Antoniewicz, Stanisław Witkowski - kornet I i II B, Stefan Gaik, Eugeniusz Walczak, - Zbigniew Łodziński, Eugeniusz Witek – trąby I, II B, Józef Kmieć – tenor II B, Zbigniew Leśniewski baryton, Edmund Kłos, Jan Kubiś, Edward Nowicki, Jan Biland – alty, Władysław Basior – puzony, Edward Porada – tuby, Jan Bajda – bas helikon II B, Henryk Jarosławski - tuba I Es, Stanisław Garczarek , Roman Kwiatkowski – bas helikon I Es, Władysław Hinz, Czesław Danielewski, Edward Milczarski – perkusja.
I to na tym się nie skończyło. Dzięki temu sukcesowi karszniccy kolejarze zostali wytypowani do reprezentowania Północnej DOKP w Ogólnopolskim Przeglądzie Orkiestr Dętych kolejarzy. Odbył się w dniach 2 – 3 października 1976 roku w Bydgoszczy. Uczestniczyło 10 orkiestr z całego kraju. Kolejarzy z Karsznic wyróżniono wówczas nagrodą pieniężną. Rok później na ii Przeglądzie Orkiestr Północnej DOKP znów okazali się najlepsi. Ponownie więc reprezentowali Gdańsk na kolejnym Ogólnopolskim przeglądzie Orkiestr Kolejowych. I właśnie w 1977 roku Orkiestra Dęta Lokomotywowni PKP Karsznice zajęła w tej imprezie prestiżowe III miejsce. Wyżej jedynie oceniono zespoły z Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Bydgoszczy i Nowego Sącza. Była uczestnikiem i zdobyła po raz drugi pierwsze miejsce na VIII Przeglądzie Orkiestr Dętych Północnej DOKP jaki odbył się 1985 roku w Iławie.

W swym dorobku karsznicka orkiestra ma też pierwsze miejsce w Przeglądzie Orkiestr Zakładowych Województwa Sieradzkiego, który odbył się w listopadzie 1976 roku w Wieluniu. Za udział w lokalnych imprezach i uroczystościach, władze Zduńskiej Woli wpisały ją do KSIĘGI ZASŁUŻONYCH MIASTA ZDUŃSKA WOLA.
Po odejściu Aleksandra Matuszyńskiego na emeryturę we wrześniu 1980 roku przez pewien czas kapelmistrzem był Zbigniew RADZIK, a po nim Krzysztof GOSS i Grzegorz GORAJSKI. Grzegorz Goss to były zawodowy podoficer grający w zespole garnizonowym w Łodzi w latach 1983 do 1995 roku ponownie reaktywował orkiestrę w Karsznicach, która uzyskiwała sukcesy nie tylko w tut. środowisku, ale również brała udział w przeglądzie Orkiestr Dętych w Jaśle, gdzie zdobyła drugie miejsce.

Po pewnym czasie wystąpiły trudności związane z finansowaniem różnych obszarów życia kulturalnego dotknęło także orkiestrę. Choć od kilku lat jest ona Orkiestrą Zakładu Taboru w Karsznicach i jest przez nią finansowana, to jednak zmuszona została do poszukiwania dodatkowych źródeł zasilania i własnej kasy. Liczy 33 muzyków. Właśnie w okresie roku 1999 do 2007 nastąpiła stagnacja w rozwoju orkiestry, która we własnym zakresie koncertowała bez wparcia zakładu pracy lub władz.

Po prawie siedemdziesięciu latach działalności traci głównego donatora – PKP siedzibę oraz status kolejowej orkiestry dętej. W 2005 roku zawiesiła swą działalność, by w trzy lata później została reaktywowana pod nazwą „Miejska Orkiestra Dęta o tradycjach kolejowych”. Został zatrudniony kapelmistrz pod dyrekcją Marka SMUDY, przeprowadzono nabór, głównie wśród dawnych muzyków orkiestry oraz wśród dzieci i młodzieży. Rozpoczęły się systematyczne próby i pierwsze koncerty. Dziś orkiestrę tworzy około 30 muzyków. Zespół ciągle się rozwija. Wzbogacany jest repertuar, realizowane są kolejne pomysły.

W roku 2008 Miejski Dom Kultury w Zduńskiej Woli poszukując nowych inicjatyw kulturalnych tworzy Filię na osiedlu Karsznice powiększając w ten sposób obszar swej działalności. Powołując nową placówkę kultury staliśmy się kontynuatorem bogatych tradycji kulturalnych tworzonych przez mieszkańców osiedla, skupionych wokół kolejowego domu kultury.

Kilka lat temu zakupione zostały nowe instrumenty. Pojawiły się: flet piccolo, flet poprzeczny, trzy klarnety, saksofon sopranowy, dwa saksofony altowe, dwa saksofony tenorowe, saksofon barytonowy, cztery trąbki, baryton zestaw perkusyjny oraz werbel i bęben marszowy. Ten sprzęt zakupił Miejski Dom Kultury w Zduńskiej Woli poprzez złożenie wniosku o dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W sumie wydano ponad 60 tysięcy złotych, czego 50 tysięcy dofinansowano z Ministerstwa Kultury. Resztę stanowił wkład własny Urzędu Miasta Zduńska Wola.

W celu dalszego rozwijania i zaspakajana potrzeb muzycznych, upowszechnianiu muzyki, rozwój kultury, pozyskiwania i przygotowywaniu społeczeństwa w kulturze oraz w współtworzeniu ich wartości zostało powołane we wrześniu 2016 roku STOWARZYSZENIE Miejska Orkiestra Dęta o Tradycjach Kolejowych zarejestrowany w Sądzie Rejonowym dla Łodzi Śródmieście, działające przy Filii Miejskiego Domu Kultury w Zduńskiej Woli Karsznicach. Jej prezesem jest długoletni członek orkiestry Dariusz SKALSKI.
Nawiązując do tak bogatej historii, której elementem łączącym i myślą przewodnią jest kolejnictwo, Stowarzyszenie pragnie powrócić do struktur kolejowych, a być może także do mecenatu PKP i jest gotowe pielęgnować historię i tradycje „braci kolejarskiej” wśród szerokiego grona odbiorców, zarówno w kraju jak i za granicą. Tradycje kolejowe sprawiły, że mieszkańcy dzielnicy i miasta Zduńskiej Woli chętnie wracają do przeszłości, dlatego Stowarzyszenie wykorzysta wszelkie możliwości w realizacji zadań wszystkim środowiskom: szkolnym, sportowym, kulturalnym, religijnym, a poparcie społeczne orkiestry jest olbrzymie. Aktualnie od roku 2016 funkcję kapelmistrza pełni Barbara Soboń-Bartoszek. Stowarzyszenie wspólnie z orkiestrą bardzo się uaktywnia w różnego rodzaju spotkaniach i uroczystościach państwowych, samorządowych i religijnych. W sierpniu 2019 roku w ramach patronatu miast wyjeżdża na kilkudniowe turnie do ZARASAI i TRUMANDAS dając koncert polskiej społeczności kolejarskiej w Związku Polaków na Litwie. Natomiast we wrześniu 2019 roku na zaproszenie PKP Cargo, bierze udział w DNIACH TECHNIKI na dworcu Głównym w Krakowie dając wspaniały koncert.

Na zaproszenie marszałka Województwa Łódzkiego Miejska Orkiestra Dęta o tradycjach kolejowych ze Zduńskiej Woli w dniu 11 stycznia 2020 roku wystąpiła na deskach Teatru Wielkiego w Łodzi dając ponad 40 minutowy koncert. Stowarzyszenie wydało we własnym zakresie płytę CD o tematyce własnych koncertów.
Istotnym jest przy tej okazji podziękować i poinformować, że od wielu lat ta nasza kolejowa orkiestra dęta występuje na różnorakich spotkaniach z emerytami i rencistami, dając wspaniałe koncerty szczególnie dla ponad 200 osobowej obecności członków i sympatyków na corocznych spotkaniach opłatkowych w naszej organizacji związkowej.
Kierownictwo orkiestry liczy na sponsorów, a słuchacze i miłośnicy życzą dalszych sukcesów, nie tylko na terenie naszego miasta i powiatu Zduńska Wola.

Miejska Orkiestra Dęta o tradycjach kolejowych w Zduńskiej Woli ma 85 lat

Miejska Orkiestra Dęta o tradycjach kolejowych w Zduńskiej W...

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto