Mieszkaniec Zduńskiej Woli miał nielegalny alkohol. To „lokata na trudne czasy”
Policjanci, którzy na co dzień zajmuje się zwalczaniem przestępczości gospodarczej ustalili, że mieszkaniec Zduńskiej Woli może posiadać w miejscu swojego zamieszkania alkohol nie posiadający polskich znaków skarbowych akcyzy. Chcąc zweryfikować posiadaną informację pojechali pod ustalony adres. Szybko okazało się, że to był dobry trop. W wyniku przeszukania budynków mieszkalnych i gospodarczych na wytypowanej posesji, funkcjonariusze ujawnili 219,5 litra nielegalnego alkoholu. W zasobach 68-latka znajdowały się 194 plastikowe butelki o pojemności 1 litra, w których znajdował się czysty spirytus oraz 51 butelek z tworzywa sztucznego o pojemności 0,5 litra z zawartością tak zwanej „przepalanki”. Amator „lewego” alkoholu tłumaczył się, że jest to lokata pieniędzy w dzisiejszych ciężkich czasach.
Pamiętajmy, że kupując nielegalny alkohol, tak naprawdę nie znamy jego składu chemicznego, w związku z tym narażamy się na utratę zdrowia, a nawet życia – przestrzega mł. asp. Paulina Matysiak z Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli.
Zabezpieczony alkohol bez polskich znaków akcyzy uszczuplił kwotę akcyzy o 13 560 złotych. Mężczyźnie za popełnione wykroczenie skarbowe grozi wysoka grzywna. Sąd może też zdecydować o ograniczeniu wolności lub pozbawieniu jej nawet na okres 3 lat. Obie wymienione kary mogą zostać zastosowane równolegle.
68-latek nie jest „rekordzistą”
Zatrzymany przez policjantów 68-latek nie jest „rekordzistą”, jeśli chodzi o ilość posiadanego alkoholu bez akcyzy. W trakcie przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych kryminalni znaleźli ponad 300 litrów nielegalnego alkoholu znajdującego się w plastikowych butelkach popakowanych w kartony. 52-letni mieszkaniec gminy Zapolice wchodził już wcześniej w konflikt z prawem. Jeden z rekordów to 2 tys. litrów „lewego” spirytusu, jaki został znaleziony na terenie gminy Szadek w 2012 roku.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?